Artykuł został pierwotnie opublikowany 05.09.2020 r.
- W testowanej, benzynowej wersji o mocy 160 KM Nissan X-Trail seryjnie występuje z dwusprzęgłową skrzynią biegów
- Benzynowa odmiana oferowana jest wyłącznie z napędem na przednie koła, kierowcy potrzebujący wersji 4x4 muszą zdecydować się na 150-konnego diesla
- Samochód nie jest, niestety, tani. W topowej wersji Tekna jego promocyjna cena bez dodatkowych opcji wynosi 136 940 zł
Siedem lat na rynku to długi staż jak na samochód. Nissan X-Trail, który zadebiutował w 2013 r. miał wprawdzie lifting w 2017 r., ale ciekawi nas czy zmiany wprowadzone wówczas są nadal nowoczesne. Czy ten duży SUV ma szansę, jak równy z równym konkurować o klientów z klasowymi rywalami?
W stylistyce nadwozia Nissana X-Trail trudno doszukiwać się elementów, które wyróżniają tego potężnego SUV-a na tle klasowych konkurentów. We wnętrzu również nie znajdziecie awangardowych rozwiązań. Tym razem projektanci bardziej skupili się na komforcie jazdy oraz praktyczności. Trzeba przyznać, że pod tym względem świetnie wywiązali się ze swoich obowiązków.
Przeczytaj też:
- Honda HR-V – moc pod kontrolą
- Peugeot 2008 – awangardowy crossover
- Suzuki Vitara 1.4 BoosterJet Hybrid — prosta, ale kompletna
Nasze wrażenia — Nissan X-Trail
Podróż odbywa się na obszernych i bardzo wygodnych fotelach, a ilość miejsca nad głowami oraz na wysokości kolan w obu rzędach siedzeń jest więcej niż wystarczająca. Wprawdzie w testowanej wersji samochodem może podróżować maksymalnie 5 osób, ale za 2700 zł da się dokupić 3. rząd siedzeń dla dwóch pasażerów.
Kierowcy, którzy wybiorą 5-osobową wersję Nissana X-Trail, mogą korzystać z kufra o pojemności aż 565-1996 l. To dużo, ale kufer Mitsubishi Outlandera jest jeszcze lepszy, bo mieści 591-1742 l.
Mniej entuzjazmu wzbudzał w nas początkowo silnik – jedyny w ofercie benzyniak o mocy 160 KM. Czy to nie za mało w tak dużym SUV-ie, jakim jest Nissan X-Trail? Szybko zweryfikowaliśmy naszą opinię. Okazało się bowiem, że po mocnym wciśnięciu pedału gazu jednostka chętnie zabiera się do pracy, dwusprzęgłowa skrzynia sprawnie zmienia przełożenia, a samochód rusza bez chwili zwłoki. Efekt? SUV o masie ponad półtorej tony osiąga "setkę" już po 9,4 s, podczas gdy producent obiecuje 11,5 s.
Zatem w rzeczywistości dynamika jest lepsza aż o 2,1 s. Rewelacja! To jeszcze nie koniec dobrych wiadomości. W trakcie testu okazało się, że auto nie jest nadmiernie paliwożerne, a poza tym pod tym względem też jest lepsze, niż obiecuje Nissan. Rzeczywiste, średnie zapotrzebowanie na benzynę wyniosło 7,9 l/100 km, choć w danych fabrycznych figuruje wartość 8,1 l/100 km.
Nissan X-Trail – komfortowo zestrojony
Pod względem oceny zawieszenia nie byliśmy już tak wspaniałomyślni. Jego zestrojenie idealnie komponuje się z rodzinnym charakterem pojazdu – świetnie tłumi nawet duże nierówności nawierzchni. Mniej pochwał należy się za prowadzenie, bowiem podwozie Nissana X-Trail jest na tyle miękkie, że nie ogranicza w wystarczającym stopniu przechyłów karoserii w trakcie pokonywania zakrętów. Ponadto przydałby się układ kierowniczy, który dałby prowadzącemu lepsze wyczucie pojazdu na łukach.
Nie do końca podobało nam się działanie hamulców. O ile 35,8 m niezbędne do zatrzymania X-Traila jadącego 100 km/h jest do przyjęcia w tak ciężkim samochodzie, to już 37,6 m po rozgrzaniu elementów ciernych jest naszym zdaniem za długim odcinkiem.
Poważnym minusem Nissana X-Trail jest cena zakupu. Nawet po uwzględnieniu promocji oraz bez dodatkowych opcji 136 940 zł to wygórowana kwota. Tymczasem za Mitsubishi Outlandera z 2-litrowym benzyniakiem o mocy 150 KM oraz z napędem na przód i automatyczną skrzynią zapłacimy 121 990 zł (topowa dla takiej konfiguracji wersja Intense).
Nissan X-Trail – co nam się podoba, a co już niekoniecznie
Według nas zalety Nissana X-Trail to:
- przestronne wnętrze,
- pojemny bagażnik,
- komfortowe resorowanie,
- dobre przyspieszenie,
- korzystne zużycie paliwa.
Z kolei do wad auta zaliczamy:
- nieprecyzyjny układ kierowniczy,
- przeciętną skuteczność hamulców po rozgrzaniu tarcz,
- wysoką cenę zakupu.
Nissan X-Trail – nasza opinia
Drogo, ale za to z bogatym wyposażeniem, a do tego z funkcjonalnym i przestronnym nadwoziem oraz wysokim komfortem podróżowania. Mocną stroną Nissana X-Trail jest również dynamiczny, a przy tym niezbyt paliwożerny silnik, z którym bardzo dobrze "dogaduje się" automatyczna skrzynia. Szkoda, że hamulce po rozgrzaniu tracą sporo na skuteczności.
Nissan X-Trail – dane techniczne
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1332 cm3, t.benz./R4/16 |
Moc silnika benzynowego | 160 KM przy 5500 obr./min |
Moment obrotowy silnika benzynowego | 270 Nm przy 1800 obr./min |
Skrzynia biegów i napęd | aut. 7/przedni |
Prędkość maksymalna | 198 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,5 s |
Średnie zużycie paliwa (WLTP) | 8,1 l/100 km |
Dł./szer./wys. | 4690/1820/1700 mm |
Rozstaw osi | 2705 mm |
Cena bazowa/wersji testowanej | 136 940/142 640 zł |
Nissan X-Trail – wyniki testu
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,7 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,4 s |
Przyspieszenie 0-130 km/h | 15,5 s |
Elastyczność 60-100 km/h | 4,7 s (aut.) |
Elastyczność 80-120 km/h | 6,2 s (aut.) |
Droga hamowania 100-0 km/h (hamulce zimne) | 35,8 m |
Droga hamowania 100-0 km/h (hamulce rozgrzane) | 37,6 m |
Rozmiar – rodzaj opon | 225/60 R18 – Bridgestone Alenza 001 |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 57 dB (A) |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 66 dB (A) |
Poziom hałasu przy 130 km/h | 70 dB (A) |
Średnie zużycie paliwa | 7,9 l/100 km |