- Ładniejsza niż dotychczas, sportowo wystylizowana, ale nadal powściągliwy design, subtelnie różniący się od podstawowej wersji Octavii
- Najmocniejsze wersje napędowe, zmieniona charakterystyka i bogatsze wyposażenie seryjne niż standardowej Octavii
- Hybryda plug-in o tej samej mocy, co wersja czysto benzynowa, z zasięgiem do 60 km w trybie czysto elektrycznym
Czechy, Mladá Boleslav. Tu, gdzie 125 lat temu zaczęła się historia Skody, spotykamy najmłodsze, najbardziej usportowione i przede wszystkim najważniejsze dziecko czeskiej rodziny – nową Octavię, która także wariancie RS dostępna jest w dwóch wersjach nadwoziowych – liftback i kombi.
Nowa Skoda Octavia RS – wygląda sportowo, ale nieprzesadnie
Zanim zaczniemy jeździć, robimy jeszcze małą rundę wokół nowej Skody Octavii RS. Oglądając przód auta, od razu zauważamy, że pewne podobieństwo do Mercedesa klasy E (W212) sprzed dekady, które wykazywała dotychczasowa Octavia, szczęśliwie znikło. Nowa generacja ma sportowy sznyt, ale tak jak dotychczas, dość powściągliwie poprowadzone linie nadwozia. W RS standardowo są instalowane matrycowe światła ledowe. Osłona chłodnicy sportowej Octavii błyszczy na czarno, podobnie jak osłony lusterek i ramy szyb. W wersji Combi spoiler dachowy jest lakierowany w kolorze nadwozia. W liftbacku (zdjęcie u góry po prawej) delikatny tylny spoiler lśni czarnym lakierem. W obu wariantach nadwozia w oczy rzucają się czerwone zaciski hamulców, duże wloty powietrza pod światłami przeciwmgielnymi, a z tyłu – dyfuzor.
Zajmujemy miejsca na nowych, bardzo wygodnych sportowych fotelach. Zwracamy uwagę na wirtualny kokpit w sportowym układzie, należący do wyposażenia seryjnego sportowej Octavii. Za kierownicą z logotypem „RS” siada Christian Strube, członek zarządu Skody odpowiedzialny za rozwój techniczny. Pierwsze, co robi, to energiczne wejście w menu klimatyzacji. Pewnymi ruchami ustawia temperaturę i tryb pracy urządzenia tak, żeby 28-stopniowy upał, który dziś opanował Czechy, nie wdarł się do wnętrza auta.
Nowa Skoda Octavia RS – pierwszy raz w trzech wersjach napędu
Teraz możemy ruszyć z miejsca. W naszej Octavii RS pod maską pracuje dwulitrowy, czterocylindrowy silnik benzynowy o mocy 245 KM, który umożliwia osiągnięcie prędkości 100 km/h w ciągu 6,7 s. Zanim wyjedziemy na drogę krajową, jeździmy jeszcze trochę uliczkami Mladá Boleslav. Na – miejscami wątpliwej jakości – nawierzchni samochód wyposażony w opcjonalne 19-calowe obręcze kół porusza się nadal komfortowo, nawet bez dostępnego za dopłatą adaptacyjnego zawieszenia DCC.
Po wyjechaniu z terenu zabudowanego nasz kierowca dodaje gazu z wyraźną przyjemnością, przełącza z „D” na „S” i kładzie palce na łopatkach do zmiany biegów. Skoda Octavia RS błyskawicznie reaguje, schodzi o dwa biegi niżej i dzięki swoim 370 Nm wciska nas w fotele. W kwestii brzmienia jest dość powściągliwa. Jednak Christian Strube rozwiewa nasze wątpliwości, zapewniając, że generator dźwięku i odpowiedni wydech będą do dyspozycji, gdy Octavia RS wejdzie na rynek. A stanie się to jeszcze w tym roku.
Przeczytaj też:
- Skoda Octavia Combi 2.0 TDI - ostateczne pożegnanie z klasą kompaktów?
- Skoda Octavia RS Challenge – jeszcze lepszy superkompakt
- Nowa Skoda Octavia - niebezpiecznie blisko Passata
Największą nowością Skody Octavii w wersji RS, która powinna ucieszyć ekologicznie nastawionych szefów flot firmowych, a także potencjalnych prywatnych właścicieli, jest hybryda plug-in, która będzie po raz pierwszy dostępna obok wersji benzynowej i wysokoprężnej. Napęd na 4 koła stanowi opcję. Hybryda plug-in w Octavii RS iV rozwija taką samą moc 245 KM, jak benzynowe 2.0 TSI. W układzie hybrydowym współpracują benzyniak 1.4 TSI o mocy 150 KM i 116-konny silnik elektryczny. Skoda podaje zasięg w trybie elektrycznym na poziomie 60 km.
Ceny pozostają na razie tajemnicą, ich ogłoszenia należy spodziewać się wtedy, gdy będzie znana konkretna data wejścia sportowej Octavii na rynek.
Nowa Skoda Octavia RS – naszym zdaniem
Bestsellera Skody w sportowym wydaniu czeka świetlana rynkowa przyszłość – to pewne. Auto nie tylko jest zaawansowane technicznie, lecz także bardzo dobrze się prezentuje, choć jego stylistyczna powściągliwość może nie każdemu entuzjaście sportowych samochodów przypaść do gustu. Otwarte pozostaje pytanie, która wersja wygra wyścig o serca i portfele klientów: z silnikiem benzynowym, z dieslem czy może oferowana po raz pierwszy hybryda plug-in?
Galeria zdjęć
Matrycowe reflektory ledowe i 18-calowe alufelgi należą do wyposażenia seryjnego. Tu mamy dostępne w opcji 19-calowe obręcze kół
Sportowe akcenty także z tyłu: podwójna końcówka wydechu, dyfuzor i subtelny spoiler, logotyp „RS” także na pokrywie bagażnika
Grill, obudowa lusterek, dyfuzor i tylny spoiler – detale wersji RS są utrzymane w czarnym kolorze
Dzięki nowym systemom asystenckim Octavia RS prawie sama się prowadziła na drogach wokół Mladá Boleslav
Cztery generacje Octavii RS. Sprzedaż dotychczasowych generacji Octavii RS to historia sukcesu. W 2001 r. Škoda wysłała do wyścigu pierwszą odsłonę RS (pierwsza po prawej w wersji specjalnej WRC). Auto z silnikiem o mocy 180 KM znalazło prawie 20 tys. odbiorców. Do drugiej generacji, teraz 200-konnej, która zadebiutowała w 2005 r., rynek bardzo szybko się przekonał. Czeski producent sprzedał w Europie 90 tys. Octavii RS. W tym wydaniu po raz pierwszy pojawiła się wersja z dieslem (o mocy 170 KM). W przypadku dotychczasowej, trzeciej generacji, oferowanej od 2013 r., sportowy RS osiągnął globalnie udział 20 proc. Właściwie nie jest to niespodzianka – samochód ma atrakcyjny wygląd i korzystny stosunek ceny do możliwości. Ponad 173 tys. Octavii RS trafiło do europejskich klientów.