Nowa era w designie
Ciężar zaprojektowania nowego Superba wziął na siebie słowacki designer, Jozef Kabaň, który w przeszłości odpowiedzialny był chociażby za wygląd Bugatti Veyrona. Efekt jego prac jest imponujący i wprowadza stylistykę marki Skoda na nowy, nieosiągalny wcześniej poziom. Aparycja Superba zyskała przede wszystkim na dojrzałości i dynamice, której brakowało poprzedniej generacji auta.
Na pierwszy plan wysuwa się pokaźnych rozmiarów grill, który podkreśla aspiracje flagowego modelu Skody do bycia największym w klasie. Uwagę zwraca również nieregularny kształt reflektorów i nadzwyczaj wyraziste przetłoczenia, dodające świeżości i oryginalności. Linia auta opada łagodnie zrywając z klasycznym wyglądem sedanów na rzecz nadwozia typu coupé. Zwieńczeniem bryły Superba jest wygląd tylnej części auta, który z powodzeniem wpisuje się w nowy charakter designu Skody.
Przeprojektowane zostało także wnętrze, które jednak nie zaskakuje tak bardzo, jak wygląd zewnętrzny nowego Superba. Wyróżnia się ergonomią i funkcjonalnością, głównie za sprawą dobrze zorganizowanej i łatwej w obsłudze konsoli środkowej.
Od strony stylistycznej, skupiono się na optycznym poszerzeniu wnętrza, co znalazło wyraz w nasyceniu go liniami poziomymi. Zastosowane materiały wykończeniowe wykazują się dobrą jakością. Tworzywa sztuczne są miękkie w dotyku, a przyciski i pokrętła pracują płynnie i precyzyjnie.
Rozmiar ma znaczenie
Największą zaletą Superba począwszy od pierwszej generacji tego modelu, były wymiary, które zdecydowanie wykraczały poza ramy klasy średniej aut, pozwalając zasmakować przestrzeni znanej z największych limuzyn. W przypadku nowej jego generacji jest nie inaczej.
Co więcej, rozstaw osi wydłużono o 80 mm w porównaniu do poprzednika, a długość nadwozia zwiększyła się o 28 mm. O efektach tych modyfikacji przekonać się można wsiadając do wnętrza nowej Skody. Przestrzeni jest jeszcze więcej, zarówno dla kierowcy, jak i pasażerów siedzących na tylnej kanapie.
Absolutne rekordy bije ilość miejsca na nogi z tyłu, która pozwoli rozsiąść się wygodnie nawet najbardziej rosłym osobom. Dylemat związany z wyborem miejsca do siedzenia nabiera zatem w Superbie zupełnie nowego wymiaru. Nie zawodzi również bagażnik, który legitymuje się pojemnością 625 l, co stanowi wynik lepszy o 30 l w porównaniu do poprzedniej generacji modelu.
Technologia bez granic
Nowy Superb, jako pierwszy w gamie modelowej Skody, pozwala na wyposażenie auta w adaptacyjne zawieszenie, które daje możliwość indywidualnego ustawienia jego charakterystyki pracy z poziomu ekranu umieszczonego na konsoli środkowej we wnętrzu auta. Do wyboru pozostaje jeden z trzech trybów: comfort, normal i sport.
W nowym Superbie zastosowano także elektroniczny hamulec postojowy z niezwykle przydatną funkcją Auto Hold, która samoczynnie zapobiega staczaniu się pojazdu. Co najważniejsze, funkcja ta jest dostępna w standardzie, nawet w przypadku najtańszej wersji wyposażenia. W zakresie bezpieczeństwa aktywnego, wszystkie egzemplarze Superba będą posiadały system ESP z funkcją hamowania antykolizyjnego, która z pewnością zapobiegnie wielu niepotrzebnym stłuczkom drogowym.
Szczególną jednak wagę przywiązano do nowych rozwiązań w zakresie komunikacji. Po raz pierwszy Superb pozwala na wyposażenie w hot-spot oparty o szybki internet LTE i łączność Wi-Fi. Nie zapomniano także o integracji z urządzeniami mobilnymi. W nowej Skodzie będzie można z powodzeniem wykorzystywać 8-calowy, dotykowy ekran do obsługi interfejsu i aplikacji w smartfonie lub tablecie.
Efektywniejsze silniki i nowe zawieszenie
Nowa Skoda Superb to także osiem nowych jednostek napędowych: pięć silników benzynowych TSI o mocy od 125 do 280 KM i trzy silniki wysokoprężne TDI o mocy od 120 do 190 KM. Co ważne, każdy z nich wyposażony jest w system Start & Stop z funkcją odzyskiwania energii hamowania. Za przeniesienie napędu odpowiadać może 6-biegowa skrzynia manualna lub przekładnia automatyczna DSG.
Na szczególną uwagę zasługuje jednak silnik 1.4 TSI (150KM), który wyróżnia się spalaniem mniejszym o ok. 30% w porównaniu do swojego starszego odpowiednika o niższej mocy. Jak to możliwe? Otóż jednostka ta współpracuje z systemem wyłączania cylindrów (ACT), który pozwala przejść w oszczędny tryb dwucylindrowy dający możliwość zmniejszenia zużycia paliwa nawet o 0,5 l/100km.
W ostatecznym rozrachunku silnik ten potrafi spalić poniżej 5 l/100km w trybie mieszanym. Tak niskie zużycie paliwa związane jest także z masą własną auta, która została obniżona o 75 kg, w dużej mierze, dzięki modyfikacjom zawieszenia.
Udoskonalono bowiem zarówno przednią, jak i tylną część układu jezdnego, co w połączeniu ze zwiększonym rozstawem osi i kół korzystnie wpłynęło na pewność prowadzenia. Sprawdziliśmy to! Kręte drogi i szykany zupełnie nie przeszkadzają Skodzie Superb w dynamicznym, a przede wszystkim bezpiecznym pokonywaniu kolejnych kilometrów. Miłośnicy jazdy pełnej werwy będą więc usatysfakcjonowani.
A na dodatek cena…
Pomimo wszystkich cech natury estetycznej i technicznej, które skłaniałyby ku decyzji związanej z zakupem nowej Skody Superb, najważniejszą rolę wciąż odgrywa cena. Za 125-konny silnik benzynowy w podstawowej wersji wyposażeniowej Active należy zapłacić 79 500 zł. W standardzie otrzymamy, m.in. automatyczną klimatyzację, czujniki parkowania, czy tempomat. Chcąc zakupić egzemplarz z silnikiem diesla w dobrze wyposażonej wersji, trzeba liczyć się z wydatkiem ok. 120 000 zł.
Jak się więc okazuje, nowy Superb wykonał znaczący krok naprzód zarówno pod kątem stylistycznym, jak i technicznym, a pomimo tego ceny pozostały praktycznie bez zmian. Konkurencjo, drżyj, nadchodzi nowa Skoda Superb!