- Nowy 3-cylindrowy silnik 1.2 ma zaskakująco przyzwoite osiągi
- Wnętrze i karoseria auta są niemal identyczne jak w „starej” Astrze sprzed face-liftingu
- Auto jest tak proste i pozbawione „wynalazków”, że wyjeżdżając z salonu sprawia wrażenie... używanego
Tradycyjne zegary – żaden tam wirtualny kokpit. Tradycyjny kluczyk, który, aby włączyć silnik, trzeba włożyć do stacyjki i przekręcić. Zwykła, mechaniczna dźwignia hamulca ręcznego. Ten samochód, jeśli nie zdecydujesz się na szereg w sumie drogich opcji, składa się głównie z takich „zwykłych” rzeczy, które widziałem już tysiące razy. A w ogóle to tym modelem już – tak mi się wydaje – jeździłem i pamiętam, że palił jak smok. Nuda.
Niemniej wsiadam i ruszam, a rozczarowanie „biedną” wersją pomału mija. Okazuje się bowiem, że to auto może i wygląda nudno i ponuro, ale jeździ wcale nie najgorzej.
To, co zauważyć można właściwie od razu, to bardzo, bardzo staranne skonfigurowanie skrzyni biegów i silnika. Ten malutki silnik współpracujący z manualną skrzynią biegów, choć jest mały, to wcale nie ma tendencji do „wjeżdżania”na bardzo wysokie obroty, ma wręcz taką „dieslowską” charakterystykę, dość wolno wchodzi na obroty. Można mieć wrażenie, że przy 3 tys. obr./min. zdecydowanie przegapiamy najwłaściwszy moment na zmianę biegu na wyższy.
Opel Astra 1.2 130 KM - tylko 3 cylindry
Dźwięk silnika i kultura pracy są w porządku, choć z czasem, pomału nabieram podejrzeń, że to 3-cylindrówka. Na wolnych obrotach jest to absolutnie niewyczuwalne. Na wyższych po prostu trochę to słychać, ale pewności mieć nie można. Pojemność 1,2 litra – to na dwoje babka wróżyła: albo trzy cylindry, albo cztery.
Otwieram maskę – a tam coś małego się trzęsie... Trzy! Okazuje się, że jest to faktycznie „trójka”, ale zbieżność osiągów, pojemności i liczby cylindrów z jednostkami spotykanymi np. w Peugeotach (Opel, jak wiecie, należy teraz do PSA, a zatem to auto właściwie francuskie) może mylić. Otóż jest to silnik, który rozpoczęto budować jeszcze przed przejęciem Opla przez PSA i taka jednostka – obok innych pod względem konstrukcyjnym, ale identycznych pod względem danych technicznych i o zbliżonej charakterystyce – funkcjonuje sobie w koncernie PSA właśnie pod maską najnowszej wersji Astry. Jej zaletą – według producenta – jest spalanie niższe aż o 19 proc. w porównaniu do poprzednich zbliżonych wersji tego modelu.
Opel Astra 1.2 130 KM - faktycznie mało pali
A w praktyce? Pamiętam, jak trudno mi było, jadąc parę lat temu Oplem Astrą, utrzymać spalanie w ruchu miejskim poniżej 10 litrów na 100 km – łatwej „zrobić” 12 l/100 km. Teraz osiągnięcie tej wartości jest prawie niemożliwe – znęcając się nad autem, ale pamiętając o ryzyku utraty prawa jazdy, „udaje się” dociągnąć do 8,5 l/100 km. Ale zmieścić się w gęstym ruchu miejskim poniżej 8 litrów jest bardzo łatwo. A zatem: faktycznie pali mniej i nie jest to tylko teoria.
Jeśli chodzi o osiągi, to są one wystarczające – nie mniej i nie więcej. Auto jeździ sprawnie, ale w fotel nie wgniata. Największy plus to równomierne rozwijanie mocy, jazda tym autem po mieście nie męczy. Minus – przy ruszaniu trzeba głębiej wcisnąć gaz. Na autostradzie przy 140 km/h jest już głośno.
Opel Astra 1.2 130 KM - reasumując...
Z tego auta ucieszy się z pewnością ktoś, kto nie ufa nowym technologiom (choć one tu są, tylko nie rzucają się w oczy, przykładowo multimedia są kompatybilne z Android Auto), kto lubi proste rozwiązania, łatwe sterowanie wszystkim, a w ogóle to nie ma ochoty uczyć się jazdy samochodem od nowa. No i oczywiście ten, kto ma... 90 tysięcy złotych. Cena cennikowa wersji GS Line to nieco ponad 80 tys. zł, ale przecież „goła” wersja nie ma nawet czujników parkowania (zestaw na przód i tył kosztuje 1850 zł). Dopłacimy za lakier, za automatyczną klimatyzację... Można natomiast odpuścić sobie tylną kamerę, jest naprawdę słaba. Nie ma co, samochody miały być coraz droższe i są!
Opel Astra 1.2 130 KM - dane techniczne:
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1199 cm3, R3, turbobenzyna |
Moc | 130 KM przy 5500 obr./min |
Moment obrotowy | 225 Nm przy 2000-3500 obr./min |
Skrzynia biegów i napęd | 6-biegowa manualna, napęd przedni |
Prędkość maksymalna | 215 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,5 s |
Średnie testowe zużycie paliwa | 7,4 l/100 km |
Masa własna | od 1260 kg |
Cena (Opel Astra 1.2/130 KM wersja GS Line) | Od 83 700 zł (cena testowego egzemplarza 96 200 zł) |