Poza tym samochód tego typu jest dobry na każdą okazję: w razie potrzeby przewieziemy nim wszystkie urlopowe pakunki i będzie nieoceniony, kiedy powiększy się nasza rodzina. Większe auto naprawdę nie jest potrzebne! Natomiast vany w wersjach siedmiomiejscowych to już klasa sama dla siebie. Trzeba podwieźć grupę znajomych do domu? Klub sportowy twojego syna szuka rodziców, którzy mogliby wozić drużynę na mecze? Jeśli tak, to bez wahania powinieneś zainteresować się Peugeotem 5008 lub Renault Grand Scénikiem.
Dlaczego? Powód jest prosty – oba samochody oprócz fantastycznej funkcjonalności i przestronności wnętrza zapewniają coś jeszcze. Peugeot oraz Renault zaprzeczają stereotypowi, że vany mają nudną stylistykę nadwozia. Sprawdzamy zatem, który z designerskich francuzów jest lepszy: nieco krótsze(4,53 m) i słabsze (120 KM) 5008 czy dłuższy (4,56 m) i mocniejszy (130 KM) Grand Scénic?
Zacznijmy od kufra. Przy wykorzystanych wszystkich fotelach (także tych dokupionych) nie pozostaje zbyt wiele miejsca na bagaż. Wprawdzie zakupy się zmieszczą, ale o zapakowaniu większego ładunku w przypadku 213 l w Peugeocie oraz 208 l w Renault nie ma mowy. Wyjazd nad morze, wypad z rowerem w góry czy transport mebli ze sklepu – oba auta w każdej z tych sytuacji sprawdzą się doskonale. Pod warunkiem jednak, że nie będziemy korzystali z ostatniego rzędu foteli.
W wariancie pięcioosobowym 5008 może pochwalić się znacznie większym bagażnikiem (679 l wobec 564 l w Scénicu). Renault wygrywa pod względem maksymalnej pojemności ładunkowej. Po wymontowaniu drugiego rzędu siedzeń Grand Scénic zabierze na pokład aż 2063 l bagażu! Peugeotem w tej konfiguracji siedzeń przewieziemy o ponad 300 l mniej – jego bagażnik ma pojemność 1754 l.
Jeszcze bardziej oba auta różnią się koncepcją zagospodarowania przestrzeni wewnątrz. W Peugeocie po złożeniu siedzeń drugiego i trzeciego rzędu (chowane w podłodze) powstaje idealnie równa powierzchnia. Niestety, jest to czynność dosyć czasochłonna.
W Grand Scénicu proces ten przebiega sprawniej i szybciej. Jednak to niewielkie pocieszenie, zważywszy na to, że w podłodze chowa się tylko trzeci rząd siedzeń, więc po złożeniu oparć foteli drugiego rzędu nie otrzymamy płaskiej podłogi. Żeby pozbyć się niepraktycznego progu, musimy wymontować całe siedzenia. To jest dodatkowo niewygodne, bo przecież z fotelami trzeba coś zrobić.
Renault oferuje za to wyższy komfort podróżowania, zwłaszcza w drugim rzędzie. Peugeot traci nieco z powodu krótszych i niewygodnych siedzisk, ale zyskuje dzięki prostemu i przemyślanemu mechanizmowi odchylania foteli, umożliwiającemu sprawne zajmowanie miejsc w trzecim rzędzie. Wystarczy siedziska zewnętrznych foteli podnieść do pionu i całość przesunąć do przodu.
W przypadku Renault czynność ta nie jest już taka prosta, poza tym dodatkowe siedzenia okazują się ciaśniejsze. Należy pamiętać o tym, że w żadnym z aut osobom mierzącym ponad 1,70 m nie będzie w trzecim rzędzie zbyt wygodnie. W przypadku drugiego rzędu w Scénicu wygospodarowano więcej miejsca na nogi i nad głowami niż u konkurenta. W Peugeocie jest za to więcej przestrzeni na szerokość oraz na nogi z przodu. Wnętrze Renault sprawia wrażenie lepiej wykonanego, a dzięki elektronicznym wskaźnikom umieszczonym pod szybą na środku deski rozdzielczej wygląda nowocześniej. Peugeot postawił na tradycyjne, analogowe zegary. Czytelność jednych i drugich jest dobra, a to, które prezentują się lepiej, jest już kwestią gustu.
Pomimo zastosowania w obu pojazdach benzynowych silników koncepcja napędów jest różna. Podczas gdy pod maską 5008 pracuje zwykły, wolnossący 1.6 o mocy 120 KM, Renault stawia na downsizing: mały, 1,4-litrowy motor wspomagany przez turbinę. Efekt? 130 KM, 190 Nm i dużo lepsze wrażenia z jazdy. Po pierwsze, mocniejszy napęd Scénica pozwala na sprawniejsze rozpędzenie samochodu do „setki”.
W tej konkurencji Renault wygrywa o ponad sekundę. Po drugie, jego motor okazuje się bardzo elastyczny – pod tym względem bije rywala na głowę. Nie ma się czemu dziwić, bo 190 Nm uzyskuje już przy 2250 obr./min, podczas gdy maksymalna wartość momentu obrotowego w Peugeocie (160 Nm) osiągana jest dopiero przy 4250 obr./min. Jednak Renault nie ma jakoś ochoty oszczędzać, bo mimo sześciobiegowej skrzyni zużywa średnio o 0,4 l paliwa więcej niż pięcioprzełożeniowy Peugeot. Poza tym pomimo sześciu biegów nie jest cichsze, a w mieście okazuje się nawet głośniejsze.
Podczas testu mieliśmy wrażenie, że Scénic jest samochodem bardziej komfortowym od rodzimego konkurenta. Na kiepskich nawierzchniach prowadzi się pewniej, a jego układ jezdny skuteczniej tłumi nierówności. W przypadku Peugeota pasażerowie częściej będą informowani o pokonywaniu większych wybojów. Poza tym przeszkadzała nam głośniejsza niż u konkurenta praca układu jezdnego. Zaletą 5008 jest za to skuteczniejszy układ hamulcowy.