Nadwozia kombi wśród małych samochodów to nadal rzadkość. Na rynku jest zaledwie trzech producentów mających w ofercie samochody w praktycznych odmianach nadwoziowych: Peugeot (207 SW), Skoda (Fabia Combi) i Seat (Ibiza ST).
Pod względem pojemności bagażnika rekordzistką wśród wspomnianej trójki okazuje się „czeszka” (480 l), ale testowany przez nas „hiszpan” wcale niewiele jej ustępuje (430 l). Jego kufer jest nie tylko pojemny, lecz także – z racji niskiego progu załadunku (570 mm) i regularnych kształtów bardzo praktyczny (dł./szer./wys.: 93/96/84 cm).
Do jego mankamentów można zaliczyć niewielki próg, który powstaje po złożeniu oparć kanapy oraz brak obicia tapicerskiego na spodniej części siedzisk tylnych (patrz zdjęcie kufra).
Jako zaletę testowanego auta warto wymienić zwłaszcza jednostkę napędową. To nowoczesny, 1,6-litrowy turbodiesel, który oferuje bardzo dobrą dynamikę i jest przy tym oszczędny. W teście Ibiza zużyła średnio 5,2 l/100 km – zaledwie o litr więcej, niż zapewnia producent.
Podwozie ST ma sztywną charakterystykę, która sprzyja szybkiej jeździe po zakrętach. Mimo takich nastawów komfort resorowania jest na dobrym poziomie. Mniej powodów do radości będą miały osoby zainteresowane tą wersją.
Pojazd jest drogi, a poza tym, by stać się jego posiadaczem, trzeba się spieszyć – silnik 1.6 TDI/105 KM nie będzie oferowany w Ibizie ST z roku modelowego 2012.