Niemcy mają na coś takiego doskonałe określenie, które niestety w tłumaczeniu traci dużo swojego uroku. To „eierlegende Wollmilchsau” – czyli maciora mięsna, znosząca jaja, dająca wełnę oraz mleko – czyli „wszystko w jednym”. Co ma do tego wymyślonego stwora Skoda Octavia RS iV? To auto, które ma sportowe aspiracje, przestronne wnętrze, dzięki któremu nadaje się na samochód rodzinny, a przy tym ma być też superoszczędne i ekologiczne. Takie, które i pomieści zakupy, i ruszy pierwsze spod świateł, bezszelestnie przemknie przez centrum miasta i spali przy tym mniej niż 2 litry na 100 km. Nierealne jak eierlegende Wollmilchsau?
Octavia RS wciąż występuje w cennikach Skody również w wersjach 2.0 TSI (245 KM) i 2.0 TDI (200 KM), a wersja hybrydowa napędzana jest silnikiem o pojemności 1,4 litra. Tak, to nie pomyłka, tu wciąż pracuje stary silnik 1.4 TSI, a nie nowocześniejsza jednostka 1.5 TSI, która go zastąpiła w większości innych modeli. Znawcy twierdzą, że w obecnej formie, po usunięciu wad, z których słynęły wczesne jego wersje, to całkiem przyzwoity, oszczędny i trwały napęd. Sam silnik spalinowy rozwija moc 150 KM, ale współpracuje ze 113-konnym silnikiem elektrycznym, a ich łączna moc systemowa to 245 KM, a maksymalny moment obrotowy to 400 Nm.
Skoda Octavia RS iV - osiągi
Niby mocy i momentu obrotowego w hybrydzie plug-in jest dużo, ale wersja czysto benzynowa „zbiera się” zauważalnie lepiej (6,7 zamiast 7,3 do „setki”), osiąga też wyższą prędkość maksymalną (250 zamiast 225 km/h). Obiektywnie rzecz biorąc, trudno oczywiście uznać osiągi wersji iV za zbyt niskie. Tyle, że hybrydą jeździ się zupełnie inaczej niż benzyniakiem czy dieslem. W standardowym trybie auto nie sprawia wrażenia przesadnie dynamicznego, przyspiesza za to płynnie i liniowo. Osiągi zależą w znacznym stopniu od wybranego trybu jazdy – jak się łatwo domyślić, „na prądzie” na maksymalne osiągi nie ma co liczyć. Za to w trybie sportowym, przy połączeniu obu napędów „jest ogień”!
Ile pali Skoda Octavia RS iV?
Na to pytanie nie ma prostej odpowiedzi! Oficjalne dane techniczne mówią o zużyciu paliwa w cyklu mieszanym na poziomie 1.2 litra/100 km. Czy da się taki wynik uzyskać w praktyce? Tak, ale to nie takie proste. Przede wszystkim, akumulator musi być naładowany, nie może być ani zbyt zimno (przy dużych mrozach układ częściej wymusza pracę silnika spalinowego), ani zbyt ciepło (klimatyzacja zużywa mnóstwo energii), a trasa musi być na tyle krótka, żeby w baterii starczyło prądu.
Nie można też zbyt głęboko wciskać pedału gazu. Jeżdżąc na kilkunastokilomerowej trasie z domu do pracy, podłączając auto przy każdym postoju do ładowarki, przy umiarkowanym ruchu i przy naprawdę spokojnej jeździe i intensywnym odzyskiwaniu energii przy hamowaniu, rzeczywiście da się uzyskać wyniki zbliżone do deklarowanych. A bez tego wszystkiego? Tu bardzo dużo (znacznie więcej niż w przypadku zwykłego benzyniaka czy diesla) zależy od stylu jazdy i od tego, jak kierowca „dogaduje się” z tym autem – jedni się zmieszczą spokojnie w 5 litrach na setkę i bez regularnego ładowania baterii, inni mogą narzekać, że zużycie jest jakieś 8 razy wyższe od deklarowanego w danych technicznych.
Co do zasięgu w trybie czysto elektrycznym, to szczególnie w warunkach zimowych deklarowane w danych technicznych 62 km są nierealne – trzeba się liczyć z tym, że po ok. 40 km prądu zabraknie, auto przejdzie wtedy w tryb hybrydowy. Akumulator ma pojemność 13 kWh.
Skoda Octavia RS iV - walory praktyczne
Również w wersji RS Skoda Octavia to doskonale zbudowany i praktyczny samochód rodzinny. Uroku wersji RS dodają świetne sportowe fotele, czarna podsufitka czy elementy wnętrza obszyte alcantarą, a na zewnątrz spojlery. Miejsca dla pasażerów jest naprawdę pod dostatkiem, a bagażnik, mimo konieczności upchnięcia baterii systemu plug-in, wciąż mieści 450 l. Zawieszenie też nie jest skrajnie usportowione – komfort jest całkiem niezły.
Nowa Skoda Octavia ma zbliżony system infotainmentu, jak w aktualnej generacji Volkswagena Golfa. Dla użytkowników aut z grupy Volkswagena jego obsługa może być nieco frustrująca – poprzedni system był bardziej intuicyjny, do obecnego trzeba się przyzwyczaić.
Skoda Octavia RS iV - ile kosztuje i komu się opłaci?
Nie zamierzasz regularnie ładować akumulatora z gniazdka? Poruszasz się głównie na dłuższych trasach? Nie kupuj hybrydy plug-in! To podstawowe zasady, która pozwalają uniknąć rozczarowań po zakupie auta z takim napędem. Z drugiej jednak strony, nawet bez regularnego ładowania baterii, wersja iV jest wyraźnie oszczędniejsza od odmiany z silnikiem 2.0 TSI.
Choć z jednej strony da się nią jeździć na krótkich odcinkach bezemisyjne, jak „elektrykiem”, to można też bez obaw pojechać nią z rodziną na wakacje, bez obaw, że nie uda się dowlec do kolejnej ładowarki. Skoda Octavia RS w wersji hybrydowej jest droższa od odmiany czysto benzynowej 2.0 TSI ze skrzynią DSG o 11 550 zł i kosztuje 159 500 zł. Jeśli ktoś poszukuje dynamicznego auta na dłuższe trasy, bardziej opłaci mu się zakup wersji z silnikiem diesla, która jest tańsza od hybrydy plug-in aż o 6300 zł.