Auto Świat Testy Testy nowych samochodów SsangYong Korando 1.5 GDI-T - gdyby nie to spalanie...

SsangYong Korando 1.5 GDI-T - gdyby nie to spalanie...

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński

Korando numer cztery jest pod każdym względem bardziej dopracowane od poprzednika. Nowy SUV SsangYonga atrakcyjnie wygląda, porządnie jeździ, ma obszerną kabinę, ale niestety, jego silnik za bardzo lubi benzynę. Przetestowaliśmy 163-konną turbobenzynę 1.5 GDI-T z napędem na przednią oś i automatyczną skrzynią biegów

SsangYong Korando 1.5 GDI-TŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
  • Korando 1.5 GDI-T zużyło w naszym teście średnio 9,3 l/100 km – to bardzo dużo jak na samochód tej klasy i mocy
  • Paliwożerność jest jednak jedyną naprawdę poważną wadą modelu – poza tym dał się nam poznać z dobrej strony
  • W porównaniu z poprzednikiem istotnie poprawiły się prowadzenie i zestrojenie zawieszenia

To SsangYong? Nie taki brzydki nawet... podoba mi się! – słyszę zza pleców, gdy kończę test spalania nowego Korando, czyli cierpliwie dolewam paliwa pod korek. Sporo go wchodzi – 163-konne 1.5 Turbo zużyło na naszej trasie pomiarowej średnio aż 9,3 l/100 km. Wśród bezpośrednich konkurentów nowego SUV-a SsangYonga jeszcze większy apetyt w tej próbie miało tylko Mitsubishi Eclipse Cross 1.5 Turbo (9,5 l). Dla porównania: 160-konna Mazda CX-5 2.0 potrzebowała 7,6 l, a Nissan Qashqai 1.3 DIG-T – 7,3 l/100 km. Korando nawet na najspokojniejszym, podmiejskim odcinku naszej trasy nie zbliżyło się do tych wyników – zużyło 8,5 l/100 km. Na autostradzie zmierzyliśmy 9,7 l, a w mieście – od 8,8 l przy płynnym ruchu poza godzinami szczytu do nawet 16,4 l/100 km na porannym, 9-kilometrowym dojeździe do pracy w gęstym ruchu i z zimnym silnikiem na starcie.

SsangYong Korando 1.5 GDI-T – nawet przy 5 osobach będzie znośnie

Paliwożerność Korando to jego największa wada. Poza tym dało się poznać raczej z dobrych stron i w obliczu mało udanych poprzedników przerosło nasze oczekiwania. Przede wszystkim: w 4,45-metrowym nadwoziu wygospodarowano wystarczająco dużo przestrzeni dla 4 dorosłych osób. Nawet w piątkę nie będzie dramatu, bo z tyłu nie tylko mamy więcej miejsca na kolana i nad głową niż np. w Nissanie, lecz także kabina jest szersza. Do tego pojemnością bagażnika SsangYong bije wszystkich rywali wspomnianych w poprzednim akapicie – mieści 551 l.

Nowe Korando jest sztywniej zestrojone i bardziej zwarte od poprzednika, ale nie sili się przy tym na nadmierną sportowość – na drodze zachowuje się przewidywalnie, a jeśli poniesie cię w zakręcie, to w porę wyczujesz zalążki podsterowności. Układ kierowniczy wyważono z myślą o spokojnej jeździe, wokół zera jest trochę „martwo”, ale mimo to utrzymanie stabilnej linii na autostradzie udaje się bez konieczności ciągłych korekt. Na nierównościach tylna oś Korando potrafi lekko podskoczyć, amortyzacja mogłaby odbywać się bardziej mięsiście i harmonijnie, ale ogólny komfort jest dobry.

SsangYong Korando 1.5 GDI-T – czy warto zamówić "automat"?

Automatyczna skrzynia biegów to tradycyjny „hydrokinetyk” Aisina. Wymaga 8000 zł dopłaty i płynnie pracuje, z redukcjami trochę się ociąga, lubi też ignorować polecenia dawane manetkami. Ale elastyczny silnik „pociągnie” też na wyższym biegu, tyle że nie bardzo lubi wspinać się na wysokie obroty. Po przestawieniu trybu jazdy z Normal na Sport napęd nieco się ożywia, a układ kierowniczy pracuje z większym oporem. Zaraz obok jest przycisk do uśpienia i tak już dość zaspanego i mało efektywnego układu start-stop. Wcześniej niż później zaczniecie odruchowo naciskać oba guziki przy każdym starcie.

SsangYong Korando 1.5 GDI-T – nasza opinia

Dobrze widzieć, że niszowy SsangYong się stara i nowe Korando mu się udało. Spalanie tej wersji niestety szokuje, jest alternatywa w postaci diesla, ale słabszego o 27 KM i droższego o 12 500 zł.

SsangYong Korando 1.5 GDI-T – to nam się podoba

  • Przestronna kabina
  • Duży bagażnik
  • 5-letnia gwarancja
  • Bardziej udane zestrojenie zawieszenia niż w poprzedniku

SsangYong Korando 1.5 GDI-T – to nam się nie podoba

  • Wysokie spalanie
  • Wadliwy Bluetooth
  • Prawie bezużyteczne łopatki
  • Fotele bez regulacji podparcia lędźwi
  • Nieco toporne wykończenie
SsangYong Korando – wymiary
SsangYong Korando – wymiaryŻródło: Auto Świat

*po odsunięciu oparcia przedniego fotela o metr od pedału hamulca (odpowiada to ustawieniu dla kierowcy przeciętnego wzrostu)

SsangYong Korando 1.5 GDI-T – nasze pomiary testowe

0-50 km/h 3,5 s
0-100 km/h 9,9 s
0-130 km/h 16,5 s
60-100 km/h 5,5 s (aut.)
80-120 km/h 7,1 s (aut.)
Masa własna/ładowność 1556/484 kg
Rozdział masy (przód/tył) 59/41 proc.
Śr. zawracania (lewo/prawo) 11,4/11,8 m
Hamowanie ze 100 km/h (zimne hamulce) 44,8 m (opony zimowe)
Hamowanie ze 100 km/h (rozgrzane hamulce) 45,4 m (opony zimowe)
Hałas w kabinie przy 50 km/h 56 dB (A)
przy 100 km/h 64 dB (A)
przy 130 km/h 69 dB (A)
Spal. testowe (95 okt.) 9,3 l/100 km
Zasięg 540 km

SsangYong Korando 1.5 GDI-T – dane techniczne

Silnik: typ/cylindry/zawory benzynowy, turbo/R4/16
Ustawienie silnika poprzecznie z przodu
Zasilanie wtrysk bezpośredni
Napęd rozrządu łańcuch
Pojemność skokowa (cm3) 1497
Moc silnika (KM/obr./min) 163/5000-5500
Maks. mom. (Nm/obr./min) 280/1500-4000
0-100 km/h (s) 11,6
V maks. (km/h) 193
Średnie spalanie wg WLTP (l/100 km) 180
Emisja CO2 (g/km) 7,9
Skrzynia biegów aut. 6
Napęd przedni
Marka i model opon test. auta Firestone Destination Winter
Rozmiar opon test. auta 235/55 R 18
Pojemność bagażnika (l) 551-1248
Pojemność zbiornika paliwa (l) 50

SsangYong Korando 1.5 GDI-T – wyposażenie

Wersja Onyx
Klimatyzacja aut. 2-strefowa S
Nawigacja S
Wirtualne zegary S
Kluczyk zbliżeniowy S
Czujniki park./kamera cof. S/S
Skaner znaków S
Asystent pasa ruchu S
Lakier metalik 2700 zł
Alufelgi 18-cal. S

SsangYong Korando 1.5 GDI-T – cena i gwarancja

Cena podst. testowanej wersji 112 990 zł
Gwarancja mechaniczna 5 lat lub 100 tys. km
Gwarancja perforacyjna 6 lat
Przeglądy co 15 tys. km
Cena testowanego auta 112 990 zł

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński
Powiązane tematy:SsangYongSUV
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków