Toyota Highlander ma prawie 5 m długości (4966 mm) oraz duży rozstaw osi – 2850 mm, co pozwoliło zaprojektować w pełni użytkowy i wygodny trzeci rząd siedzeń. Mogą tam podróżować nawet dorosłe osoby.
Toyota Highlander - zdetronizowała terenowego Land Cruisera
Land Cruiser był dotychczas największym modelem Toyoty oferowanym w Polsce. Highlander jest o 11 cm dłuższy, 4,5 cm szerszy i aż o 13,5 cm niższy od Land Cruisera. Takie wymiary zapewniły nowemu SUV-owi lepsze proporcje, mimo dużych rozmiarów nie jest kwadratowym „klocem” jak Land Cruiser. Dobre wrażenia estetyczne podkreślają 20-calowe koła z felgami z lekkich stopów.
Toyota Highlander może zabrać na pokład siódemkę dorosłych pasażerów, ale wtedy muszą się oni ograniczać z bagażem – gdy wszystkie fotele są zajęte, do dyspozycji są tylko 332 litry, i to tylko wtedy, gdy walizki ułożymy po sam dach. Przy piątce pasażerów na pokładzie i złożonym trzecim rzędzie foteli jest już znacznie lepiej – na bagaże ułożone pod dach mamy 865 l. A gdy Highlanderem podróżują dwie osoby, to mają do dyspozycji 1909 l przestrzeni bagażowej. Auto może też ciągnąć przyczepę (z hamulcem najazdowym) o masie aż do dwóch ton.
Toyota Highlander – napęd hybrydowy czwartej generacji
Toyota Highlander oferowana jest w Polsce wyłącznie z napędem hybrydowym czwartej generacji. Pod maską pracuje silnik benzynowy o pojemności 2.5 litra i mocy 190 KM. Wspomaga go motor elektryczny o mocy 184 KM. Łączna moc układu hybrydowego wynosi 248 KM (Uwaga! Nie jest to suma mocy obu silników). Napęd na 4 koła, ale nie mechaniczny. Highlander nie ma wału, tylne koła w razie potrzeby napędza silnik elektryczny. Kierowca na wyświetlaczu w kabinie może śledzić przenoszenie momentu obrotowego na przednią i tylną oś.
Toyota Highlander – salonka na kołach
Toyota Highlander to typowe, bardzo wygodne auto rodzinne – można powiedzieć: salonka na kołach. Wygodna i bezpieczna, z kompletem systemów bezpieczeństwa oferowanych przez Toyotę (Toyota Safety Sense). Warto zwrócić uwagę np. na aktywny tempomat, który nie tylko utrzymuje bezpieczną odległość od poprzedzającego nas pojazdu, lecz także potrafi ocenić sytuację na drodze i zwolnić przed zakrętem.
Wsiadając do Highlandera po raz pierwszy warto wiedzieć, że konstruktorzy zaprojektowali w nim aż cztery wyświetlacze: między zegarami, główny 12,3-calowy, HUD na przedniej szybie i czwarty – w lusterku wstecznym. Korzystanie z nich nie sprawia kłopotów, jest intuicyjne. Duży wyświetlacz można podzielić na dwa pola i na jednym wyświetlać np. wskazania nawigacji, a na drugim informacje o multimediach lub klimatyzacji.
Toyota Highlander – wrażenia z jazdy
Jak się jeździ dwutonową salonką na kołach? Zaskakująco łatwo. Duże gabaryty auta oraz jego waga nie utrudniają prowadzenia, widoczność jest dobra w każdym kierunku, a manewry typu parkowanie są łatwe, dzięki czujnikom i kamerze pokazującej obraz z tyłu auta. Highlander mimo dużej masy jest autem dynamicznym – 248 koni zapewnia przyspieszenie do „setki” w 8,3 sekundy. Gdy jednak będziemy chcieli tę katalogową wartość uzyskać i mocno wdepniemy pedał gazu w podłogę, silnik zacznie pracować głośno. To po części także wina bezstopniowej przekładni, która musi „wejść na obroty”, aby zmienić bieg. Biegi można zmieniać także ręcznie – na dwa sposoby: lewarkiem lub "skrzydełkami" przy kierownicy. Mamy wtedy do dyspozycji sześć wirtualnych przełożeń. Przy spokojnej jeździe w środku Highlandera jest cicho – można delektować się muzyką płynącą z 11 głośników zestawu JBL.
Czy układ hybrydowy czyni z Toyoty Highlander auto oszczędne w spalaniu? To zależy od techniki, kierowcy i od wybranego trybu jazdy (Sport, Normaln, Eco). W danych fabrycznych Toyota podaje zużycie paliwa na poziomie 6,6-7,2 l/100 km. Podczas jazd testowych (jazda w różnych warunkach, 1/3 trasy pokonana w trybie Sport) komputer wskazywał zużycie na poziomie 8,6 l/100 km. To nie jest zły wynik, jak na takiego kolosa.
Toyota Highlander – ceny z bonusem
Wersja Prestige kosztuje 231 900 zł, a Executive – 267 900 zł. Drogo, ale jest dobra wiadomość – cena może być pomniejszona o bonus ekologiczny, wynoszący 7,3 proc. od ceny katalogowej. To pozwoli zaoszczędzić 17 tys. w przypadku wersji Prestige i 19,5 tys. przy Executive. W efekcie za Prestige należy zapłacić 214 972 zł, a za Executive 248 344 zł. Oczywiście tak drogich aut nikt nie kupuje za gotówkę. Raty leasingowe w przypadku Prestige wynoszą ok. 2500 zł netto miesięcznie, w przypadku Executive – ok. 3 tys. netto miesięcznie.
W 2021 r. Toyota zamierza sprzedać w Polsce ok. tysiąc Highlanderów.
Toyota Highlander – dane techniczne
Silnik | Benz. 2487 cmm/190 KM plus elektryczny 184 KM |
Moc maks. układu hybrydowego | 248 KM |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,3 s |
Prędkość maksymalna | 180 km/h |
Zużycie paliwa śr. | 6,6-7,2 l/100 km |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 4966/1930/1755 mm |
Rozstaw osi | 2850 mm |
Poj. bagażnika (min./maks.) | 268/1909 l |
Opony | 235/55 R 20 |
Masa wł. | 2050 kg |