- Produkowana od 2010 roku Toyota Land Cruiser przeszła już drugi face lifting
- W nowej Toyocie Land Cruiser silnik 2.8 D-4D otrzymał dodatkowe 27 KM i 50 Nm, ma teraz system Stop&Start
- Zmodernizowana Toyota Land Cruiser nie tylko lepiej przyspiesza, ale także mniej pali
Wysyp SUV-ów, coraz ostrzejsze normy emisji spalin, ale także mniejsze zapotrzebowanie na auta dzielne na bezdrożach sprawiły, że rynek terenówek takich jak Toyota Land Cruiser w ostatnich 10 latach diametralnie się skurczył. By lepiej zrozumieć, co mamy na myśli, pisząc o terenówkach, przedstawimy ich krótką definicję: auta z napędem 4x4, reduktorem i ramową konstrukcją. Mile widziane są w nich oczywiście wszelkiego rodzaju blokady dyferencjałów, ale elementy te zazwyczaj są oferowane jako opcje, ew. dostępne seryjnie w wyższych wersjach wyposażeniowych.
Przeczytaj też:
- Toyota Land Cruiser – test Auto Świata na bezdrożach Namibii
- Test Land Cruisera na poligonie w okolicach Drawska Pomorskiego
Jednym z ostatnich „off-roadowych Mohikanów” jest produkowana od 2010 roku i zmodernizowana we wrześniu ubiegłego roku Toyota Land Cruiser. Przy okazji liftingu auto otrzymało mocniejszy silnik Diesla 2.8/204 KM, system Stop & Start, a także unowocześnione multimedia i systemy bezpieczeństwa. Nowością jest także pakiet stylistyczny Black.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoToyota Land Cruiser po liftingu – wyraźna poprawa osiągów
My w pierwszej kolejności swoją uwagę skierowaliśmy na silnik. Wraz z liftingiem jego moc wzrosła o 27 KM, a moment obrotowy o 50 Nm. Wartości te miały poprawić jego dynamikę i to się faktycznie udało. Zmierzyliśmy przyspieszenie od 0 do 100 km/h i obecnie wynosi ono 10,5 s (w wersji 177 KM, testowanej w 2018 roku – aż 13 s). Poprawiła się także elastyczność motoru, która w zakresach 60-100/80-120 km/h wyniosła 6,1/7,5 s (poprzednik 8,0/10,4 s). Różnice są duże, ale to nie wszystko, gdyż Toyota zapowiedziała także niższe spalanie w tym 2,5-tonowym kolosie. Na pętli pomiarowej Toyota Land Cruiser spaliła średnio 9,7 l/100 km, poprzednik zanotował o 0,9 l/100 km wyższe zużycie. Ten progres w osiągach i spalaniu ucieszy nabywców nowego modelu.
Wyższą moc i większy moment silnika nowej Toyoty Land Cruiser docenimy także w terenie. Nie tylko na stromych podjazdach, lecz także podczas przejazdu w piasku lub grząskim błocie. W tych trudnych off-roadowych warunkach Toyota Land Cruiser czuje się jak ryba w wodzie, gdyż oprócz wspomnianego napędu 4x4 i reduktora ma: centralny i tylny mechanizm różnicowy o ograniczonym tarciu (tylny z blokadą), aktywne zawieszenie z systemem regulacji wysokości na tylnej osi oraz cały zastęp elektronicznych wspomagaczy.
Wśród nich warto wymienić dwa – MTS i CRAWL. Pierwszy z nich zmienia charakterystykę napędu w zależności od terenu (gotowe tryby do jazdy m.in. po piasku, błocie, skałach, muldach), drugi utrzymuje stałą prędkość na bezdrożach (terenowy tempomat). Co istotne, oba układy ze sobą współpracują i sprawiają, że amatorzy w terenie będą poruszać się jak zawodowi off-roadowcy.
Toyota Land Cruiser po liftingu – lepsze multimedia
Na co dzień użytkownicy nowej Toyoty Land Cruiser docenią nowe funkcje multimediów. Nas ucieszyła dobra współpraca systemu inforozrywki, który szybciej reaguje na dotyk oraz ma interfejsy Android Auto i Apple CarPlay. Osoby planujące wyprawy będą zadowolone z nawigacji, którą można zaktualizować online, i z nowych funkcjonalności multimediów, powstałych po połączeniu ich z internetem (m.in. informacja o natężeniu ruchu, fotoradarach, parkingach, cenach paliw).
Coś, na co mniej zwracamy uwagę co dzień, a może uratować komuś życie, to nowe rozszerzone funkcje asystentów kierowcy. Wśród nich w układzie unikania kolizji możliwość wykrywania pieszych w nocy oraz rowerzystów w dzień. Nowością jest także inteligentny tempomat adaptacyjny, sugerujący dostosowanie prędkości do sczytanych znaków drogowych.
Toyota Land Cruiser po liftingu – naszym zdaniem
Wyższa moc, lepsze osiągi i niższe spalanie, a także nowe funkcjonalności multimediów i większe bezpieczeństwo ucieszą przyszłych użytkowników zmodernizowanej Toyoty Land Cruiser. Mniej z pewnością radować się oni będą z wyższej ceny modelu. Porównaliśmy koszt zakupu nowego auta z przedliftingowym testowanym w 2018 roku (oba 7-miejscowe Executive) i okazało się, że różnica na niekorzyść nowego wynosi 16 000 zł. Choć za dobrze wyposażone auto trzeba zapłacić teraz prawie 350 000 zł, to uważamy, że warto, bo jego off-roadowa dzielność (i niezawodność) jest niedostępna dla dużo mocniejszych SUV-ów.
Wyniki testu
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,7 s |
0-100 km/h | 10,5 s |
0-130 km/h | 17,2 s |
Czas rozpędzania 60-100 km/h | 6,1 s |
80-120 km/h | 7,5 s |
Masa rzeczywista/ładowność | 2494/496 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 54/46 proc. |
Śr. zawracania (lewo/prawo) | 12,4/12,4 m |
Hamow. ze 100 km/h zimne | 40,8 m (opony zimowe) |
gorące | 42,2 m (opony zimowe) |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 58 dB (A) |
przy 100 km/h | 65 dB (A) |
przy 130 km/h | 68 dB (A) |
Spalanie testowe (ON) | 9,7 l/100 km |
Zasięg | 900 km |
Dane producenta
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.diesel/R4/16 |
Ustawienie silnika | wzdłużnie z przodu |
Zasilanie | common rail |
Pojemność skokowa | 2755 cm3 |
Moc maksymalna | 204 KM/3400 obr./min |
Maks. moment obrotowy | 420 Nm/1400-3400 obr./min |
Skrzynia biegów/napęd | aut. 6/4x4 |
0-100 km/h/prędkość maks. | 11,2 s/175 km/h |
Średnie spalanie fabr. | 9,3-10,4 l/100 km |
Emisja CO2 | 244-274 g/km |
Poj. bagażnika/zbiornika paliwa | 120-480-1833/87 l |
Masa przyczepy ham./bez ham. | 3000/750 kg |
Prześwit/głębokość brodzenia | 215/700 mm |
Kąty: natarcia/ramp./zejścia | 31/22/25 stopni |
Marka i model opon test. auta | Nokian WR SUV4 |
Rozmiar opon | 265/55 R 19 |
Wyposażenie
Wersja | Executive |
6 airbagów/reflekt. LED/7 miejsc | S/S/20 000 zł |
Klima 3-stref./skóra/okno dach. | S/S/10 000 zł (z sys. rozrywki) |
Aktyw. temp./adaptac. zawiesz. | S/S |
Lakier metalik/alufelgi 19 cali | 4200 zł/S |
Ceny/gwarancje
Cena podst. wersji silnikowej | 311 000 zł |
Gwarancja mech./perforacyjna | 3 lata lub 100 tys. km/12 lat |
Przeglądy | co 15 tys. km |
Cena testowanego auta | 345 200 zł |
Galeria zdjęć
Po lifcie silnik 2.8 D-4D ma układ Stop & Start, dodatkowe 27 KM i 50 Nm. W odświeżonym modelu pojawiły się nowsze multimedia i systemy bezpieczeństwa.
To jest prawdziwa terenówka na ramie więc na asfalcie nigdy nie będzie tak zwinna jak SUV. Mimo to samochód prowadzi się pewnie, a komfort jazdy jest na wysokim poziomie.
Na stromych podjazdach (zdolność do 42 stopni) do- cenimy wyższą moc, reduktor i blokadę centralnego dyfra.
W piaszczystem terenie przeszkadzać może wysoka masa, ale z pomocą przychodzi rozbudowana elektronika.
Wykończenie kierownicy materiałem drewnopodobnym i czarna konsola środkowa to elementy zarezerwowane dla wersji Executive. Poza tym wzorowa jakość materiałów i łatwa obsługa.
W układzie unikania kolizji pojawiła się nowa funkcja: możliwość wykrywania pieszych w nocy oraz rowerzystów w dzień.
Po liftingu nowe oprogramowanie, szybsze reakcje ekranu, interfejsy Apple CarPlay i Android Auto, wyszukiwarka oraz navi z danymi o ruchu rzeczywistym.
Na asfalcie zmienimy charakterystykę pracy aktywnego zawieszenia oraz reakcje silnika i skrzyni biegów.
Kamerę 360 docenimy nie tylko podczas cofania, ale także w off-roadowej jeździe.
Połączenie skór naturalnej i syntetycznej (tylko w kolorze czarnym) seryjne w wersji Executive. W podłokietniku znajduje się lodówka na napoje.
Całkiem luksusowo: przednie fotele mają elektryczną regulację, funkcję podgrzewania i wentylowania.
Dużo miejsca na nogi i nad głową. Kanapa jest przesuwana i ma regulowany kąt oparcia. Wygodę podnosi 3-strefowa klima.
Dla pasażerów 2. i 3. rzędu można zamówić system rozrywki. Przydatny element na długie wyprawy, nie tylko w sytuacji, gdy na pokładzie są dzieci...
W trzecim rzędzie mieści się dorosły mężczyzna, ale jazda z niepodpartymi udami na dłuższą metę jest męcząca. Mało wygodne zajmowanie miejsca.
Luksusowy dodatek: fotele 3. rzędu są składane i rozkładana elektrycznie.
Dostęp do kufra (7 m.: 120 l, 5 m.: 480 l) umożliwiają drzwi otwierane na prawo. Pod podłogą schowek na roletę.
Drzwi bagażnika są ciężkie i po otwarciu zajmują dużo miejsca. Na zatłoczonych parkingach docenimy więc dostęp do kufra przez tylną szybę.
Połączenie funkcji terenowego tempomatu z gotowymi trybami jazdy w terenie sprawia, że elektronika myśli za kierowcę.
Podczas jazdy off-roadowej przydatną funkcją jest możliwość obserwacji wychyłu kół przedniej osi.
Dla Land Cruisera brody nie są problemem: prześwit/głębokość brodzenia – 215/700 mm.