Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Volkswagen Polo 1.0 TSI DSG – technologiczny update podkreślony wąsikiem

Volkswagen Polo 1.0 TSI DSG – technologiczny update podkreślony wąsikiem

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński

Od zeszłego roku Volkswagen Polo nie tylko papuguje większych braci wyglądem, lecz także korzysta z ich nowoczesnych rozwiązań, przede wszystkim poprawiających bezpieczeństwo. Sprawdziliśmy, co nowego potrafi wersja po face liftingu ze 110-konnym 1.0 TSI i skrzynią DSG.

Volkswagen Polo 1.0 TSI (2021 r., 6. generacja)
Zobacz galerię (24)
Auto Świat / Igor Kohutnicki
Volkswagen Polo 1.0 TSI (2021 r., 6. generacja)
  • Przestronność i prowadzenie to nadal mocne cechy małego Volkswagena
  • Polo ma teraz w standardzie m.in. wirtualne zegary. Ale te, w które wyposażony był testowany egzemplarz, i tak wymagają dopłaty
  • Za testowaną wersję trzeba zapłacić aż 121 460 zł – jeszcze niedawno, za taką kwotę można było kupić bardzo dobrze wyposażone auto kompaktowe...
  • Ten tekst pochodzi z nowego wydania "Auto Świata". Dzięki naszej subskrypcji możesz przeczytać go już teraz

Mimo że mówimy tu "tylko" o Polo po liftingu, to lepiej usiąść. Gdy bowiem poprosicie w salonie VW o "coś niedużego, ale z automatem", ugną wam się kolana po usłyszeniu ceny: 87 690 zł. To za 1.0 TSI/95 KM. Testowana 110-konna odmiana w wersji Style to już 102 390 zł, a z opcjami tego egzemplarza – jeszcze o 20 000 zł więcej... W takim już "niemaluchu" można poczuć się prawie jak w Golfie (ale nie tym futurystycznie najnowszym, lecz jednym ze zwyklejszych poprzedników), bowiem podczas modernizacji do Polo spłynęło kilka nowoczesnych rozwiązań "z góry".

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński