Auto Świat Używane Testy długodystansowe Przedłużyliśmy test Toyoty, chcąc sprawdzić, czy coś się stanie. Zdemontowaliśmy ją po 150 tys. km

Przedłużyliśmy test Toyoty, chcąc sprawdzić, czy coś się stanie. Zdemontowaliśmy ją po 150 tys. km

Autor Tim Dahlgaard
Tim Dahlgaard

100 tys. km Toyotą Prius to było za mało - test przedłużyliśmy o dodatkowe 50 tys. km. W końcu hybrydy Toyoty mają opinię wręcz niezniszczalnych, nawet na bardzo długich dystansach. No to sprawdziliśmy, czy faktycznie tak jest, zaprzęgając do testu czwartą generację Priusa.

Toyota Prius IV (zdjęcia redakcji "Auto Świat")
Toyota Prius IV (zdjęcia redakcji "Auto Świat")Żródło: Auto Świat
  • Test wytrzymałości hybrydowej Toyoty Prius został przedłużony o kolejne 50 tys. km - do niestandardowych 150 tys. km
  • Pierwszy samochód hybrydowy produkowany wielkoseryjnie został sprzedany przez Toyotę w 1997 r.
  • Kokpit auta Prius był opisywany jako futurystyczny i trudny do opanowania, ale trwałość materiałów we wnętrzu po 150 tys. km oceniamy niemal wzorowo
  • Opinie o napędzie Priusa były podzielone, zanotowaliśmy głośną pracę silnika spalinowego przy prędkościach autostradowych, ale doceniliśmy końcowe zużycie paliwa

O wytrzymałości hybryd Toyoty krążą niemal legendy, zresztą wielokrotnie przez nas weryfikowane. Uparliśmy się, by sprawdzić to kolejny raz, tym razem na jeszcze dłuższym dystansie. Po 100 tys. km przejechanych Toyotą Prius było nam mało. Test przedłużyliśmy o kolejne 50 tys. km. Dlaczego? Bo po 100 tys. km auto było w niemal wzorowym stanie. Chcieliśmy sprawdzić, czy po dodatkowym, sporym dystansie będzie tak samo.

Toyota Prius IV
Toyota Prius IVŻródło: Auto Świat
Autor Tim Dahlgaard
Tim Dahlgaard