V8 to jedna z najsłynniejszych konfiguracji silnikowych w historii Bentleya. Pierwszy raz pojawiła się 65 lat temu, w 1959 r., w limuzynie S2. Produkowany w latach 1959-1962 model otrzymał jednostkę o pojemności aż 6230 cm sześc. rozwijającą 180 KM. Powstały jedynie 1922 sztuki Bentleya S2 i dodatkowe 388 w wersji Continental. Najnowsza generacja bentleyowskiego V8 pojawiła się w 2012 r. I właśnie znika z oferty aż trzech modeli w Europie, Wielkiej Brytanii oraz na Bliskim Wschodzie.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPrzeczytaj także: Jeździłem BAIC Beijingiem 7, dużym chińskim SUV-em udziałowca Mercedesa. W tym aucie sprawdza się tylko jeden stereotyp
Chodzi o 4-litrową turbodoładowaną jednostkę o mocy 550 KM, która maksymalny moment obrotowy 770 Nm generuje już przy 2000 obr./min. W Europie, Wielkiej Brytanii i na Bliskim Wschodzie Bentley właśnie skończył przyjmowanie zamówień na tę wersję silnikową w trzech modelach:
- Bentley Continental GT (coupe);
- Bentley Continental GTC (kabriolet);
- Bentley Flying Spur (sedan)
Ich produkcja wkrótce się zakończy, a ostatnie egzemplarze trafią do klientów w czerwcu 2024 r. Niemniej nowymi autami mogą nadal dysponować jeszcze niektórzy dealerzy tego luksusowego brytyjskiego producenta. 4-litrowe V8 uchowa się jedynie w gamie SUV-a Bentley Bentayga. Skąd taka decyzja?
Przeczytaj także: Bentley Continental GT. Jego nieopisany luksus zakpił sobie ze mnie na bramce autostradowej
Bentley wycofuje w Europie V8 z gamy trzech modeli. Dlaczego?
Chodzi o zmniejszenie średniej emisji dwutlenku węgla. Zgodnie ze strategią, docelowo firma ma mieć w gamie każdego modelu wersję z napędem hybrydowym.
Przeczytaj także: To, co się dzieje na rynku nowych aut w Polsce, przechodzi ludzkie pojęcie. Ależ jesteśmy bogaci
Jak dotąd zbudowano łącznie przeszło 53 tys. sztuk Bentleyów Continental GT, Continental GTC i Flying Spur w wersjach z V8. Oczywiście wszystkie powstały ręcznie.