Kierowca ciężarówki przewożącej słodkie napoje stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierę na federalnej autostradzie M-4 Don w obwodzie Czertkowskim w pobliżu Woroneża. Do wypadku doszło 27 lipca. Według informacji rosyjskiego magazynu "Za rulem”, szczęśliwie nikomu nic się nie stało. Gorzej z ładunkiem i samym pojazdem.

W trakcie wypadku doszło bowiem do rozrzucenia ładunku. Butelki z Coca-Colą pokryły sporą część nawierzchni autostrady, blokując ruch na trasie. Nie przetrwała także ciężarówka, która spaliła się, zanim jeszcze dotarły służby ratownicze. Służbom nie pozostało nic innego jak usunąć wypalony wrak i dokładnie umyć drogę pokrytą charakterystycznym czarnym napojem.