Auto Świat Wiadomości Aktualności Polska branża motoryzacyjna tonie w długach. Niepokojący raport KRD

Polska branża motoryzacyjna tonie w długach. Niepokojący raport KRD

Czasy są takie, że już nawet handel samochodami w Polsce nie jest gwarancją złotego interesu. Krajowy Rejestr Długów (KRD) opublikował szokujący raport o stanie finansów nie tylko handlarzy, ale też (a raczej przede wszystkim) serwisantów. Zadłużenie w branży motoryzacyjnej urosło w ciągu roku o 15,5 proc. i wynosi teraz astronomiczne 422 mln zł.

Lokalne warsztaty mają problem z utrzymaniem płynności finansowej
Auto Świat
Lokalne warsztaty mają problem z utrzymaniem płynności finansowej

Jest źle – trudno o inny wniosek po przeczytaniu wrześniowego raportu KRD o sektorze motoryzacyjnym w Polsce. Zadłużeni są nie tylko sprzedawcy samochodów (potocznie nazywani handlarzami), ale też serwisanci i sprzedawcy oraz producenci części i akcesoriów. Tylko w ciągu ostatniego roku długi w sektorze wzrosły o 15,5 proc. i dobiły już prawie do pół miliarda złotych. Większość zadłużonych firm to jednoosobowe działalności gospodarcze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Zadłużona branża moto. Polskie firmy toną w długach

Jak informuje KRD, aż trzy czwarte z 12,5 tys. podmiotów z długami to mikroprzedsiębiorcy. Najmniejsze z firm mają do oddania łącznie 249,2 mln zł, a to 59 proc. niespłaconej kwoty. Spółki handlowe zadłużyły się natomiast na 172,8 mln zł.

Średnie zadłużenie jednej firmy motoryzacyjnej w Polsce to zaledwie 33,6 tys. zł, ale to nie oddaje dobrze sytuacji. Rekordzista, śląski producent części i akcesoriów do samochodów, musi uiścić u dostawcy energii rachunek w wysokości aż 13,6 mln zł. Na pieniądze czekają jednak przede wszystkim instytucje finansowe, czyli np. banki czy firmy leasingowe lub ubezpieczeniowe – w ich sakwach brakuje 318 mln zł.

Jeden producent części zadłużył się aż na 13,6 mln zł
Jeden producent części zadłużył się aż na 13,6 mln złŻródło: Auto Świat / Maciej Brzeziński

Kryzys w branży motoryzacyjnej uderza w małe firmy

Z czego wynikają problemy finansowe serwisów? W końcu klientów w Polsce nie powinno im brakować – chociaż w lipcu 2024 r. Polacy zarejestrowali aż 43,1 tys. nowych samochodów osobowych (dane Związku Dealerów Samochodowych i Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego), nadal więcej transakcji zachodzi na rynku wtórnym, a więc tym, który obraca pojazdami częściej wymagającymi napraw i konserwacji.

Od początku roku do końca lipca sprowadziliśmy już ponad pół miliona takich aut (dane IBRM Samar), a jednak małe warsztaty toną w długach. Dlaczego? Dla lokalnych przedsiębiorców utrzymanie płynności finansowej jest dużym wyzwaniem ze względu na długie terminy płatności np. po szkodach komunikacyjnych likwidowanych z ubezpieczenia. Warsztaty często zakładają pieniądze, a ceny części i materiałów rosną. Jednocześnie nawet małe, lokalne firmy muszą spełniać unijne wymogi środowiskowe, a to oznacza dodatkowe koszty.

Niezależny warsztat samochodowy
Niezależny warsztat samochodowyŻródło: Auto Świat / Mariusz Kamiński

Kiedy płatności zaczynają się kumulować, a warsztat nie ma płynności finansowej, może szybko wpaść w długi. Sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana dla serwisów obsługujących firmy, gdzie klienci nie zawsze terminowo regulują swoje zobowiązania, a czasem nawet odmawiają zapłaty, kwestionując np. jakość wykonanej usługi. Aby uniknąć takich sytuacji, przedsiębiorcy z branży moto mogą wdrożyć monitoring należności, który da im pełną kontrolę nad terminowością spłat dokonywanych przez kontrahentów

– wyjaśnia Jakub Kosteck, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

Mimo to większość firm motoryzacyjnych jest godna zaufania

Raport KRD wskazuje na to, że część zadłużenia branży motoryzacyjnej wynika z... długów tego sektora. To samonapędzający się mechanizm – jedna firma nie płaci drugiej (np. handlarz serwisowi albo serwis producentowi części) i koło się zamyka. Przedsiębiorcy z tego sektora mają do odzyskania łącznie 49,1 mln zł, z czego prawie połowę (21,2 mln zł) stanowią niespłacone zobowiązania innych firm moto. Reszta długu to wina przedsiębiorstw transportowych i magazynowych (13,3 mln zł) oraz przemysłowych (3,5 mln zł).

Chociaż przytoczone przez KRD liczby brzmią niepokojąco, tylko część branży boryka się z kłopotami finansowymi. Z perspektywy KRD znakomita większość przedsiębiorców sektora motoryzacyjnego jest rzetelna. Niestety ich liczba spadła w porównaniu z zeszłym rokiem i dlatego branża musi znaleźć lepszy sposób na zarządzanie finansami.

Analiza wiarygodności płatniczej przeprowadzona przez KRD wskazuje, że 86 proc. firm z tego sektora odznacza się wysoką lub bardzo wysoką zdolnością do terminowego regulowania zobowiązań. Co jednak niepokojące, w ciągu ostatniego roku odsetek firm z najwyższym scoringiem spadł o 11 proc., podczas gdy grono firm z najniższą wiarygodnością płatniczą zwiększyło się o blisko 6 proc.

– zauważa Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków