Co McLaren F1 GT należący do sułtana Brunei robił na płycie lotniska Heathrow? Londyńscy carspotterzy już zacierali ręce, licząc, że superauto zmieni właściciela i będzie można upolować je na ulicach Wielkiej Brytanii. Wygląda jednak na to, że F1 GT wciąż jest jednym z najdroższych okazów w kolekcji samochodów sułtana Brunei, a wizyta u wyspiarzy ma jedynie charakter serwisowy.

To nie pierwszy McLaren F1 sułtana Brunei wysłany na Wyspy

Jak informuje admin profilu @brunei_car_collection na Instagramie, to niezwykłe wydarzenie, bo będący od nowości w rękach rodziny sułtańskiej McLaren F1 GT ostatni raz był widziany publicznie ponad 10 lat temu. Niestety, tym razem brytyjskie superauto ujrzało światło dzienne jedynie na chwilę – obsługa lotniska szybko nakryła je pokrowcem. Ta chwila wystarczyła jednak, by zyskać potwierdzenie, że jeden z zaledwie trzech takich McLarenów na świecie wciąż ma się dobrze!

Zobacz też: Kosztowna pomyłka. Kolekcjoner wlał olej napędowy do McLarena F1 GTR!

A teraz niespodzianka: to już drugie superauto z kolekcji sułtana Brunei, który przyleciało w tym roku do Wielkiej Brytanii. Wcześniej na lotnisku Heathrow widziany był tradycyjny McLaren F1, który wymagał odświeżenia. Według znawcy tego modelu (wpiszcie sobie na Instagramie "@peloton25", gość ma niesamowite zdjęcia!) przywróceniem dawnej świetności zajął się wówczas sam dział MSO (McLaren Special Operations).

McLarenów nigdy za wiele?

Teraz w ręce specjalistów najprawdopodobniej trafił kolejny samochód należący do rodziny sułtańskiej. A skoro tak, to znaczy, że zbliża się czas renowacji także innych, równie smakowitych okazów z ukrywanej przed publicznością prywatnej kolekcji.

Trzeba bowiem wiedzieć, że sułtan Hassanal Bolkiah miał swego czasu aż 10 McLarenów F1, w tym trzy z pięciu wyprodukowanych modeli F1 LM, wyścigowego F1 GTR i gwiazdę tego newsa. Według najnowszych informacji kilka z nich zostało sprzedanych i teraz kolekcja liczy już "tylko" siedem egzemplarzy McLarena F1. Ech, ta inflacja!