Na drodze krajowej nr 2, w okolicach Wólki Dobryńskiej, patrol Inspekcji Transportu Drogowego (ITD) zatrzymał do kontroli ciężarówkę. Kierowca ciągnika siodłowego wracał "na pusto" z Białorusi.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoTachograf miał dodatkowe elementy. Konieczne było ich usunięcie
Podczas sprawdzania ciężarówki inspektorzy zauważyli, że zainstalowany w pojeździe tachograf ma dodatkowy wyłącznik. Korzystając z niego, kierowca mógł w trakcie jazdy rejestrować odpoczynek, łamiąc w ten sposób przepisy dotyczące czasu jazdy oraz zasady uczciwej konkurencji.
- Przeczytaj także: Tak wyglądał niemiecki rynek nowych samochodów w 2023 r. Polskę i naszych sąsiadów dzieli przepaść
Aby potwierdzić swoje podejrzenia, inspektorzy skierowali ciężarówkę do uprawnionego warsztatu. Tam okazało się, że przypuszczenia ITD były słuszne. Po usunięciu nielegalnych elementów przed dalszą jazdą w pojeździe zamontowano nowy tachograf.
Kontrola ITD zakończyła się wezwaniem policji
Na miejsce kontroli patrol ITD wezwał policjantów. Było to konieczne, ponieważ ingerencja w pracę tachografu jest przestępstwem. Jak podkreślają inspektorzy, przestrzeganie przepisów dotyczących transportu drogowego to nie tylko kwestia uczciwości, lecz także bezpieczeństwa, bo pozwala ograniczać do minimum ryzyko prowadzenia pojazdów przez przemęczonych kierowców.