Minimalnie ponad 475 tys. — takim wynikiem zakończyła się sprzedaż nowych samochodów osobowych w Polsce w 2023 r. Działający w naszym kraju producenci mają powody do zadowolenia, bo ubiegłoroczny wynik oznacza wzrost sprzedaży o 13,17 proc. w porównaniu z 2022 r. Ale sukces na polskim rynku blednie, gdy zestawimy go z danymi sprzedażowymi z Niemiec.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNiemiecki rynek niemal sześciokrotnie większy od polskiego
Niemiecki Federalny Urząd ds. Ruchu Drogowego (Das Kraftfahrt-Bundesamt, w skrócie KBA) poinformował, że w całym 2023 r. w Niemczech zarejestrowano 2 mln 844 tys. 609 nowych samochodów osobowych. To o 7,3 proc. więcej niż w 2022 r. O ile jednak w Polsce sukces świętowała Toyota, o tyle u naszych zachodnich sąsiadów niezmiennie największe powody do zadowolenia miał Volkswagen, który ze sprzedażą na poziomie 519 tys. 089 aut (więcej, niż wszystkie marki w Polsce razem wzięte) znalazł się na pozycji lidera.
Wygranymi mogą czuć się także Mercedes, Audi i BMW. Każda z tych trzech marek premium nie dość, że podobnie jak Volkswagen (+7,9 proc.) poprawiła swoje wyniki sprzedażowe w porównaniu z 2022 r., to na dodatek uplasowała się odpowiednio na drugiej, trzeciej i czwartej pozycji — Mercedes sprzedał 277 tys. 352 samochody (+13,7 proc.), Audi 246 tys. 880 pojazdów (+15,7 proc.), a BMW dostarczyło na rynek 233 tys. 160 aut (+11,2 proc.).
Trzy marki premium sprzedały więcej niż wszyscy producenci w Polsce
Już same te dane pokazują, jak ogromną siłę nabywczą mają obywatele Niemiec. W Polsce, gdzie dominują marki oferujące samochody dla zwykłego Kowalskiego, dużym zaskoczeniem jest już sama obecność marek premium w Top 10 (Audi na 6. miejscu, BMW na 7. pozycji i Mercedes na 8. lokacie). A w Niemczech Audi, BMW i Mercedes łącznie sprzedały więcej aut, niż Polacy kupili w 2023 r. wszystkich nowych samochodów osobowych.
- Przeczytaj także: Jeśli szukasz auta z LPG, możesz mieć problem. Tak wyglądał wtórny rynek w 2023 r.
Biorąc pod uwagę sprzedaż modeli pozostałych marek, niekwestionowanym potentatem na niemieckim rynku pozostaje grupa Volkswagena. Należące do koncernu znalazło się na 3. pozycji, na 5. miejscu uplasowała się Skoda (168 tys. 561 aut, +17.1 proc.), a na 7. lokacie 2023 r. zakończył Seat (132 tys. 624 samochody, +18,8 proc.).
"Sukces" Fiata. A co z Toyotą i samochodami elektrycznymi?
W Top 10 sprzedaży nowych aut osobowych w 2023 r. w Niemczech znalazły się także Opel na 6. miejscu (144 tys. 901 pojazdów, +0,2 proc.), na 8. miejscu Ford (116 tys. 578 aut, -11,2 proc.), na 9. lokacie Hyundai (106 tys. 381 samochodów, +1,2 proc.), a stawkę zamyka Fiat, który sprzedał 76 tys. 535 aut (-1,6 proc.).
Obecność Fiata na 10. miejscu może zaskakiwać, bo w Polsce ta włoska marka w ostatnich latach nie ma dobrej passy. To zupełne przeciwieństwo Toyoty, które w 2023 r. była w Polsce bezapelacyjnym królem sprzedaży. Tymczasem w Niemczech to właśnie japońska marka nie ma wcale łatwego życia i sprzedając o cztery procent samochodów mniej niż w 2022 r., z wynikiem na poziomie 75 tys. 199 aut znalazła się na 11. miejscu.
Już teraz wiadomo, że zaskoczenia związane z niemieckim rynkiem mogą czekać nas w 2024 r. Wszystko za sprawą zmian w kwestii dopłat do samochodów elektrycznych. Co prawda w całym 2023 r. sprzedaż aut zasilanych z baterii wzrosła o 11 proc. w porównaniu z 2022 r. i osiągnęła poziom 524 tys. 219 aut, co przełożyło się na udział w rynku na poziomie 18,4 proc. Ale już porównując grudzień 2022 i 2023 r., sprzedaż samochodów czysto elektrycznych spadła o 48 proc. Jeśli ten trend będzie się utrzymywał, modele lokalnie zeroemisyjne mogą w Niemczech stracić na znaczeniu.