Nawet jeżeli liczba kontroli prowadzonych przez inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego (ITD) jest niewielka w porównaniu z liczbą ciężarówek poruszających się po polskich drogach, to i tak kierowcy powinni liczyć się z możliwością nieplanowego spotkania z "krokodylami". Już choćby dlatego w interesie przewoźników i kierowców ciężarówek powinna leżeć dbałość m.in. o stan techniczny pojazdów. W ten sposób można bowiem uniknąć nieplanowanego postoju.
Był ładunek, ale nie było hamulców
O podstawowych zasadach najwyraźniej zapomniał (lub być może świadomie je zignorował) jeden z ukraińskich przewoźników. Należącą do niego ciężarówkę zatrzymali do kontroli przy drodze ekspresowej S7 inspektorzy iławskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego (WITD) w Olsztynie. Kierowca wiózł z Polski do Ukrainy 22 t nawozu. Już w chwilę po rozpoczęciu kontroli okazało się, że naczepa jest niesprawna technicznie. Inspektorzy stwierdzili brak tarcz hamulcowych przy kołach pierwszej osi.
Brak tarcz był tylko jednym z zarzutów ze strony inspektorów. Kolejnym było manipulowanie czasem pracy. Po zweryfikowaniu wszystkich zapisów ITD potwierdziła, że w połowie czerwca kierowca przez dwa dni nie rejestrował swoich aktywności na karcie za pomocą tachografu. Jakby tego było mało, kierowca podlegał przepisom ustawy z dnia 28 lipca 2023 r. o delegowaniu kierowców w transporcie drogowym. To oznacza, że przewoźnik z państwa trzeciego, delegując kierowcę na terytorium Polski, jeszcze przed rozpoczęciem przewozu drogowego miał obowiązek wystawić potwierdzenie delegowania kierowcy. W tym przypadku przewoźnik tego nie zrobił.
- Przeczytaj także: 1 lipca na drogach pojawi się więcej policjantów. Posypią się mandaty
Dla kierowcy ciężarówki kontrola skończyła się mandatami karnymi i zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego naczepy w związku z jej złym stanem technicznym. Ponieważ kierowca nie wpłacił kaucji w łącznej wysokości 13 tys. zł na poczet kary pieniężnej, cały zestaw trafił na parking strzeżony do czasu wpłacenia powyższej kwoty.