Patrole ITD (Inspekcji Transportu Drogowego) zatrzymują kierowców nie tylko do wyrywkowej kontroli na drodze, ale także na podstawie informacji z baz danych. Tak było w przypadku 67-letniego Litwina, który regularnie przejeżdżał ciężarówką marki Volvo przez Polskę. Niestety, robił to, lekceważąc obowiązujące w naszym kraju ograniczenia prędkości. W ciągu niespełna roku został zarejestrowany przez polskie fotoradary aż 19-krotnie!
ITD zatrzymała szybki transport kwiatów z Holandii
Litwinowi udawało się uniknąć odpowiedzialności, dopóki nie wpadł w sidła patrolu ITD z Białegostoku. Volvo na litewskich "blachach" zwróciło uwagę funkcjonariuszy, którzy patrolowali DK 8 w pobliżu Suchowoli i sprawdzali w bazie danych numery rejestracyjne przejeżdżających obok nich ciężarówek. Gdy system "wypluł" im aż 19 wyników, nie mieli wątpliwości, że tego kierowcę należy zatrzymać.
Jak się okazało, 67-latek z Litwy w ciągu niespełna roku aż 19 razy przekroczył prędkość na terenie Warszawy, co zostało odnotowane w bazie systemu CANARD (Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym). Zatrzymany kierowca zagranicznej ciężarówki przyznał, że to możliwe, bo często wozi przez Polskę kwiaty z Holandii i zdarzyło mu się przekraczać prędkość.
Zobacz też: Czeski TIR wiózł nielegalnie śmieci przez Polskę. Ogromne kary
ITD "wlepiła" kierowcy aż 19 mandatów
67-latek, który notorycznie nie stosował się do ograniczeń prędkości, przejeżdżając przez Polskę, przyjął wszystkie mandaty i opłacił je na miejscu. Suma kar nie była rekordowa, bo Litwin zazwyczaj jechał o kilkanaście km/h za szybko. Łącznie miał do zapłaty 3,1 tys. zł.