• Od 1 października 2021 r. wszystkie duże stacje paliw w Niemczech zobowiązane są do umieszczania na dystrybutorach średnich kosztów podróży zależnie od zastosowanego paliwa lub energii
  • Wyliczenia kosztów energii na 100 km podróży opierają się na średnich cenach paliw i energii z poprzedniego kwartału oraz szacowanym zużyciu paliwa zgodnie z cyklem testów WLTP
  • Według najnowszych danych udostępnianych od marca najtańszym paliwem do większych samochodów osobowych jest gaz LPG. W przypadku aut kompaktowych najkorzystniejszy jest gaz CNG
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Po lodówkach, pralkach, piekarnikach, sprzęcie elektronicznym czy oponach czas na kolejne etykiety energetyczne. Od kilku miesięcy w Niemczech stosuje się nowe etykiety, dzięki którym poznamy, ile kosztuje 100 km jazdy zależnie od wybranego paliwa czy energii. To charakterystyczna żółta naklejka z zestawieniem kosztów podróży samochodem zależnie od napędu. Wedle najnowszych auta na gaz LPG i CNG są w ścisłej czołówce taniej jazdy.

Etykieta energetyczna paliwo i energia Foto: BUNDESMINISTERIUM FÜR WIRTSCHAFT UND KLIMASCHUTZ / BUNDESMINISTERIUM FÜR WIRTSCHAFT UND KLIMASCHUTZ
Etykieta energetyczna paliwo i energia

Etykiety energetyczne na stacji paliw

Nowe etykiety znajdziemy w Niemczech na wszystkich dużych stacjach paliw. Zgodnie z obowiązującymi przepisami naklejki z porównaniem kosztów podróży (przelicznik na 100 km) stosuje się obligatoryjnie na stacjach wyposażonych w więcej niż sześć stanowisk do tankowania. W praktyce oznacza to tyle, że łatwiej poznamy koszty na stacjach przy głównych drogach niż mniejszych placówkach w niewielkich miejscowościach i mniej uczęszczanych trasach.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Wyliczenie kosztów odbywa się co trzy miesiące, uwzględniając średnie ceny paliw i energii za poprzedni kwartał oraz dane o zużyciu (wedle cyklu WLTP) dla trzech najchętniej kupowanych modeli aut małych i kompaktowych oraz średnich i klasy luksusowej. Najnowsze wyliczenia udostępniane kierowcom od początku marca (kolejne w czerwcu) uwzględniają zatem stawki z ostatniego kwartału 2021 r. Innymi słowy, to wciąż dane sprzed rosyjskiej agresji na Ukrainę. I niezmiennie dane bazujące na WLTP co w praktyce oznacza, że można śmiało przyjąć, iż koszty podróży i tak będą nieco wyższe.

Na gazie taniej. Wodór tańszy od diesla

W wyliczeniach uwzględniono gaz CNG i LPG, diesla, dwa rodzaje benzyny (E5 i E10, czyli popularne 95 i 98), prąd i wodór. Okazuje się, że wciąż najtaniej jeździ się na gazie (zależnie od wielkości auta dominuje LPG lub CNG). Nieznacznie drożej wypada jazda samochodem elektrycznym (dość dyskusyjna kwestia szczególnie dla tych, którzy mogą sobie pozwolić na dużą niezależność energetyczną).

Dość atrakcyjnie przedstawia się także wodór. Okazuje się, że podróż autem z instalacją wodorową będzie nieco tańsza niż w przypadku diesla. Czy podobnie będzie przy kolejnych wyliczeniach, w których uwzględniono stawki z okresu wojny? Na odpowiedź trzeba będzie poczekać do początku czerwca.