W niedziele 1 września w godzinach popołudniowych na drodze ekspresowej S7 w Marzewie koło Elbląga doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego Chevrolet wylądował w przydrożnym rowie — informuje portal expresselblad.pl.
Zdarzenie na S7. Policja poszukuje kierowcy Forda Mondeo
Kierująca Chevroletem 52-latka oraz pasażerka zostały ranne i trafiły do szpitala. W poście na Facebooku Komenda Miejska Policji w Elblągu przekazała, iż poszukuje kierowcy Forda Mondeo, który tuż przed zdarzeniem wyprzedzał Chevroleta.
"Z nieznanych przyczyn zjechał on delikatnie na prawy pas ruchu, czym spowodował, że kierująca chevroletem przestraszyła się i straciła panowanie nad pojazdem, a następnie wjechała do rowu" — napisano w poście.
Zdarzenie na S7. Kierowcy utworzyli korytarz życia
W związku z sytuacją, która powstała na S7 w wyniku wypadku, pozostali kierowcy byli zmuszeni do utworzenia korytarza życia, który umożliwił karetce pogotowia ratunkowego szybką pomoc poszkodowanym. Na nagraniu zamieszczonym przez elbląską komendę widać, jak jeden z kierujących dopiero w ostatniej chwili zorientował się, że musi zjechać na prawo.
- Sprawdź: Skandaliczne sceny na plaży. Strażacy pokazali, co zrobili turyści, gdy chcieli dotrzeć do pożaru
Jak przypomina portal tvn24.pl, korytarz życia to umowny pas ruchu, przeznaczony dla pojazdów ratunkowych. Kierowca, który znajduje się w korku i słyszy nadjeżdżający za nim taki samochód, powinien zjechać do zewnętrznej strony pasa ruchu, na którym w danej chwili się znajduje. W ten sposób tworzy się miejsce, które umożliwia służbom szybsze dotarcie do miejsca potrzebujących pomocy.