Zapytanie w tej sprawie do ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji złożyła Beata Maciejewska. Posłanka Lewicy, powołując się na niekorzystne statystyki wypadków drogowych w Polsce (3 tys. w 2018 roku, z czego 803 to śmiertelne potrącenia - 271 na pasach) oraz wysokie koszty społeczne z nimi związane (57 mld zł w 2018), twierdzi, że do poprawy bezpieczeństwa niezbędne są wyższe kary dla piratów drogowych.

Mandaty niższe niż w innych krajach, nie rosną wraz z pensjami

Posłanka Maciejewska argumentuje, że „Maksymalna wysokość mandatu w Polsce wynosi 500 zł. Najsurowsza kara grozi m.in. za przekroczenie prędkości o 51 km/h powyżej dopuszczalnej, parkowanie w miejscach przeznaczonych dla niepełnosprawnych czy omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, ale zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu. W stosunku do reszty państw europejskich są to kary niskie. Dla przykładu w Szwecji za przekroczenie prędkości o ponad 41 km/godz. od dopuszczalnej trzeba zapłacić mandat w wysokości około 4 tys. koron szwedzkich (ok. 1,6 tys. zł), w Wielkiej Brytanii kary naliczane są od wysokości tygodniowych zarobków. We Francji za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/godz. od dopuszczalnej grozi 1,5 tys. euro kary (6450 zł)”.

„Mimo wzrostu średnich pensji, wysokość mandatów w Polsce nie rośnie wraz z nimi, co jest jedną z przyczyn, dla których Polska utrzymuje się od lat na szczycie statystyk dotyczących wypadków na drogach” - kontynuuje posłanka Lewicy, zadając MSWiA dwa pytania:

  1. Czy resort przewiduje w najbliższych latach wzrost wysokości mandatów za wykroczenia drogowe?
  2. Jakie działania planuje podjąć ministerstwo w zakresie swoich kompetencji w celu zmniejszenia śmiertelności na polskich drogach?

Wymijająca odpowiedź

Na początku tego roku zmiany w taryfikatorze sugerował minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. To jednak należy do kompetencji MSWiA i wygląda na to, że sytuacja szybko się nie zmieni.

„Należy podkreślić, że bezpieczeństwo obywateli uczestniczących w ruchu drogowym jest jednym z priorytetowych obszarów działania Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) oraz Policji. Dlatego też zostały podjęte prace w zakresie systemowych zmian regulacji dotyczących ruchu drogowego, w tym odnoszących się do tzw. taryfikatora wysokości grzywien nakładanych w postępowaniu mandatowym za poszczególne wykroczenia drogowe. Aktualnie te oraz inne rozważane propozycje zmian w przepisach prawa są poddawane szerokim analizom” - odpowiedział Maciej Wąsik, sekretarz stanu w MSWiA.

Dodał, że policja powołała specjalne grupy Speed do walki z piratami drogowymi, a ministerstwo prowadzi programy mające na celu poprawę bezpieczeństwa, m.in. doświetlanie i modernizację przejść dla pieszych.

„Resort spraw wewnętrznych i administracji aktywnie uczestniczy w pracach nad gruntownymi zmianami przepisów prawa z zakresu ruchu drogowego (...) Zgodnie z zapowiedzią Prezesa Rady Ministrów aktualnie jest procedowany projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami, który przewiduje m.in. zwiększenie bezpieczeństwa pieszych wkraczających na przejście, obniżenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym w godzinach 23:00-5:00 do 50 km/h oraz czasowe zatrzymywanie prawa jazdy kierowcom w przypadku przekroczenia prędkości o ponad 50k m/h poza obszarem zabudowanym” - wyliczył Maciej Wąsik.

Czy tyle wystarczy, by rzeczywiście poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach?