Już nie pierwszy raz zatrzymanie transportu drewna okazuje się strzałem w dziesiątkę. Nie inaczej było też we wtorek (13 lutego), gdy inspektorzy z suwalskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego (WITD) w Białymstoku na drodze ekspresowej S61 w okolicach Raczek skontrolowali sześcioosiowy zestaw przewożący drewno sosnowe na trasie Biała Piska — Suwałki.

Kierowca został zmuszony do rozładowania drewna

Najpierw inspektorzy ITD dokładnie zmierzyli ładunek i skorzystali ze znormalizowanych norm przeliczeniowych. Uzyskany wynik wyraźnie wskazywał, że ilość przewożonego drewna przekracza dopuszczalne normy w przypadku tego konkretnego zestawu drogowego. Aby potwierdzić swoje przypuszczenia, patrol skierował ciężarówkę z przyczepą do punktu ważenia.

Rozładunek nadmiaru drewna Foto: GITD
Rozładunek nadmiaru drewna

Jak się chwilę później okazało, zestaw wraz z ładunkiem ważył 56,75 t, czyli niemal o 17 t za dużo. Konsekwencją przeładowania pojazdów był również zbyt duży nacisk na drogę, który w przypadku grupy dwóch osi napędowych wyniósł 22,5 t zamiast dopuszczalnych 19 t. Inspektorzy ukarali kierowcę mandatem karnym i wstrzymali transport do czasu rozładunku nadmiaru drewna. Ponadto wobec podmiotu wykonującego przewóz wszczęto dwa postępowania administracyjne.

Kontrole dostawczaków. Wszystkie auta były cięższe, niż pozwalają przepisy

Dużo za dużo ważył także nienormatywny zespół pojazdów, którym z portu w Gdyni przewożono załadowane stalą dwa 20-stopowe kontenery do Gniezna i Strzegomia. Zestaw składający się z trzech pojazdów inspektorzy wielkopolskiej ITD zatrzymali na zachodniej obwodnicy Gniezna. Po zważeniu transportu okazało się, że ten ważył 48 t zamiast 40 t. Oprócz tego przekroczony był również nacisk grupy osi naczepy. Dla kierowcy kontrola zakończyła się mandatem, a przewoźnik musi liczyć się z konsekwencjami administracyjnymi. Ponadto kierujący został zobowiązany do doprowadzenia zespołu pojazdów do stanu normatywnego.

Zespół trzech pojazdów zatrzymany przez inspektorów wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego Foto: GITD
Zespół trzech pojazdów zatrzymany przez inspektorów wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego

Kolejnym przeładowanym pojazdem w ciągu ostatnich dni był samochód dostawczy skontrolowany przez inspektorów z poznańskiego WITD na drodze DK32 w Granowie. Auto było zbyt ciężkie o niemal 2 t. Okazuje się jednak, że nie był to jedyny tego typu przypadek tego dnia. Leszczyńscy inspektorzy zatrzymali łącznie cztery pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej (dmc) do 3,5 t i wszystkie ważyły zbyt dużo. Dla kontrolowanych kierowców spotkanie z ITD zakończyło się mandatami i zakazem dalszej jazdy.

Punkt kontrolny leszczyńskich inspektorów ITD Foto: GITD
Punkt kontrolny leszczyńskich inspektorów ITD