- W sobotę 18 stycznia na myjni bezdotykowej na Mazowszu para woźniców postanowiła umyć konia
- Zdjęcia z tego szokującego zdarzenia obiegły internet i oburzyły komentujących
- Sprawą zajmuje się policja. Właściciel konia może odpowiedzieć za znęcanie się nad zwierzęciem
Dramatyczna scena z Makowa Mazowieckiego oburzyła internautów. Na facebookowym profilu "Społecznicy z okolicy" pojawiły się zdjęcia konia poddawanego myciu ciśnieniowemu. Przerażone zwierzę desperacko próbowało wydostać się spod zadających mu ból strumieni myjki. Para woźniców posunęła się zdecydowanie za daleko, dlatego sprawą od razu zajęła się policja.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoUmyli konia na myjni bezdotykowej jak samochód
Sprawa została nagłośniona w sobotę 18 stycznia przez TVN24. Internauci nie pozostali obojętni na ciężki los zwierzęcia. W sieci zawrzało – pojawiły się głosy oburzenia i żądania ukarania właścicieli pod zarzutem znęcania się nad zwierzęciem. Komentujący proponowali, by "porządnie umyć" w ten sposób właściciela, jeśli to dla niego jest normalne.
Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Makowa Mazowieckiego. Jak dowiedział się facebookowy profil "Społecznicy z okolicy", funkcjonariusze dotarli już do osób, które wpadły na pomysł ciśnieniowego umycia konia:
Właściciel konia jest mieszkańcem powiatu makowskiego. Nie spodziewał się takiej reakcji zwierzęcia. O kwestii ewentualnych zarzutów zdecyduje m.in. opinia weterynarza, która ma zostać wydana po zbadaniu konia. Natomiast w odrębnym trybie mogą – przez właściciela myjni – zostać wystosowane roszczenia cywilno-prawne, albowiem wystraszony koń dokonał uszkodzeń w strukturze myjni
– czytamy w aktualizacji posta o tym wydarzeniu.