Dla właściciela pojazdu kradzież tablic rejestracyjnych stanowi spory kłopot. Dla złodzieja to natomiast obecnie niewielki problem, ponieważ, jak alarmował poseł Marek Matuszewski w interpelacji do Ministra Sprawiedliwości: "kary dla tych, którzy używają skradzionych tablic rejestracyjnych, są zbyt niskie i kwalifikowane jedynie jako wykroczenie — z uwagi na ich niewielką wartość materialną".

Zobacz też: Kradzież tablic rejestracyjnych - co zrobić w takiej sytuacji?

Kradzież tablic rejestracyjnych wiązała się z niewielką karą

Jak poinformował sekretarz stanu, Marcin Warchoł, w obecnym systemie prawnym "sprawcy takich czynów ponoszą łagodniejszą odpowiedzialność na podstawie Kodeksu wykroczeń, a nie Kodeksu karnego". Wkrótce jednak ma się to zmienić za sprawą przygotowywanej nowelizacji przepisów.

Uznano bowiem, że problem jest nie tylko dość dotkliwy dla poszkodowanych. Zwrócono także uwagę na nagminność zjawiska. Chętnych na cudze tablice nie brakuje. Jeden z rekordzistów tylko w ciągu jednej nocy zabrał aż 105 tablic rejestracyjnych!

Zobacz też: Ukradł ponad 100 tablic w jedną noc. Teraz grozi mu pięć lat więzienia

Nowe przepisy w sprawie kradzieży tablic rejestracyjnych

Zobacz też: Zgubiona tablica rejestracyjna samochodu – co zrobić?