Auto Świat Wiadomości Aktualności Ominął korek, jadąc chodnikiem. Potem miał jeszcze pretensje, że ktoś mu zwrócił uwagę [Nagranie]

Ominął korek, jadąc chodnikiem. Potem miał jeszcze pretensje, że ktoś mu zwrócił uwagę [Nagranie]

Tym razem jeden z nagrywających trafił na wyjątkowo sfrustrowanego kierowcę, który nie dość, że nie potrafi sobie poradzić z korkiem na drodze, to dodatkowo klakson działa na niego jak płachta na byka. Film zamieszczono na kanale "Stop Cham" na YouTube.

Ominął chodnikiem korek. Potem miał jeszcze pretensje, że ktoś mu zwrócił uwagę
Auto Świat/123RF/YouTube/STOP CHAM
Ominął chodnikiem korek. Potem miał jeszcze pretensje, że ktoś mu zwrócił uwagę

Cwaniacy na drodze, jak byli, tak są. Zawsze będą kombinować, jak oszczędzić czas, złamać kilka przepisów i przy okazji zdenerwować innych kierowców, a w tym przypadku również przechodniów. Niestety ten kierowca prawdopodobnie nie do końca rozumiał swój błąd, bowiem po zwróceniu uwagi klaksonem zaczął mieć pretensję do nagrywającej.

Cała sytuacja miała miejsce w Krakowie na ulicy 29 listopada. Samochody stojące w korku czekają, aż zrobi się wolne miejsce za skrzyżowaniem. W pewnej chwili chodnikiem zaczyna jechać auto marki Renault, którego prowadząc "skrócił" oczekiwanie na swoją kolej. Na szczęście na chodniku nie było żadnych osób, które mogłyby ucierpieć.

Kiedy Renault dojechało do skrzyżowania, wróciło na pas przeznaczony dla samochodów. Nagrywająca uznała, że zwróci uwagę kierowcy za takie zachowanie, wciskając klakson. Wtedy prawdopodobnie nerwy mu puściły i próbował się sprzeczać. Kiedy nie było odpowiedzi na jego ataki słowne, ruszył z piskiem opon, aby chwilę później zahamować również z piskiem opon. Nagrywająca znów zareagowała klaksonem, co kolejny raz rozwścieczyło kierowcę Laguny i zaczął on kolejny raz hamować. Następnie odjechał w siną dal.

Komentarze do filmu są dla kierowcy Laguny bezlitosne. Wiele osób się śmieje, że idealnie został on wyuczony reakcji na trąbienie, którą jest ostre hamowanie.

Niestety, w rzeczywistości nie ma się z czego śmiać. Ten mężczyzna spowodował zagrożenie nie tylko dla innych kierowców, ale również dla pieszych. Do takiego zachowania nigdy nie powinno dochodzić. Opanowaniem i kulturą za kierownicą uniknęlibyśmy wielu sporów.

Autor Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków