- Tesla pozywa swoich krytyków w Chinach i niemal zawsze wygrywa
- Klienci Tesli, którzy publicznie wyrażają swoje niezadowolenie z produktu, muszą płacić potężne, jak na chińskie warunki, odszkodowania za zniesławienie producenta
- Z kolei ci chińscy klienci Tesli, którzy zdecydowali się pozwać producenta, zazwyczaj przegrywają
- Associated Press sugeruje, że taki stan rzeczy wynika z potężnych koneksji, jakie w Chinach ma Elon Musk
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Gdy Zhang Yazhou, chińska właścicielka Tesli, odważyła się publicznie skrytykować jakość auta, w którym miały zepsuć się hamulce, co skończyło się wypadkiem i pobytem rodziców właścicielki auta w szpitalu, Tesla pozwała ją za zniesławienie. Chiński sąd nakazał właścicielce auta zapłacić na rzecz Tesli równowartość 23 tys. dolarów zadośćuczynienia oraz publicznie przeprosić producenta. Zhang Yazhou nie zgadza się z wyrokiem – czytamy w obszernym artykule AP – i odwołuje się do wyższej instancji. Twierdzi, że dzieliła się tylko spostrzeżeniami na temat auta jako jego użytkownik.
Zhang Yazhou nie jest jedyna. Inni krytycy Tesli w Chinach też muszą płacić odszkodowania.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoznaj kontekst z AI
Elon Musk ma w Chinach mocne "plecy"
Tesla może pochwalić się imponującą serią wygranych w chińskich sądach, co wzbudza zainteresowanie i pytania o obiektywność tamtejszego systemu sądowniczego. Przeglądając dokumenty sądowe, można zauważyć, że Tesla wygrała wszystkie sprawy o zniesławienie, a także większość procesów, w których to klienci pozywali producenta – informuje Associated Press.
AP sugeruje, że takie podejście sądów wynika ze znakomitych stosunków Elona Muska z najważniejszymi chińskimi politykami, mowa zwłaszcza o obecnym premierze Li Qiang, który pomagał w ulokowaniu na terenie Chin pierwszej fabryki Tesli. AP pisze wprost, że to dzięki jego wsparciu Tesla jest pierwszym zagranicznym producentem samochodów, który zachował pełną kontrolę nad swoim chińskim biznesem.
Tesla hurtowo wygrywa w chińskich sądach
AP pisze, że w ciągu ostatnich czterech lat Tesla pozwała co najmniej sześciu chińskich właścicieli Tesli, którym przydarzyły się nagłe usterki, wady jakościowe lub wypadki i którzy zdecydowali się je upublicznić.
Firma pozwała też co najmniej sześciu blogerów za publiczną krytykę. Spośród 11 wyroków, do których dotarła agencja AP, wszystkie zostały wydane po myśli producenta. W dwóch przypadków przegrani zdecydowali się na odwołanie od wyroku.
Spośród 81 spraw dotyczących jakości i problemów związanych z bezpieczeństwem wytoczonych przez klientów przeciwko Tesli, właściciele aut wygrali tylko w 9 przypadkach.
Źle o Tesli pisać nie możemy
Agencja AP pisze też o pozwach przeciwko mediom związanych z negatywnymi komentarzami na temat samochodów i firmy. Przytacza też wypowiedzi anonimowych dziennikarzy, którzy twierdzą, że mają zakaz zamieszczania negatywnych komentarzy o amerykańskim producencie samochodów, jako że ten znajduje się "pod ochroną".
