W ciągu niespełna dwóch tygodni ruszyć mają w Gorzowie Wlkp. prace związane z czyszczeniem zatok parkingowych. W połowie marca br. natomiast rozpoczęło się oczyszczanie ulic — podaje serwis gorzowianin.com. W wielu miejscach wciąż zalega piach i przykrywa poziome oznaczenia drogowe, na co uskarżają się mieszkańcy — m.in. na lokalnych platformach w social mediach.
Nim uprzątnięto zanieczyszczenia, na drogach pojawili się pracownicy odpowiedzialni za malowanie pasów. W jednym miejscu nanieśli farbę bezpośrednio na piach, który gdzieniegdzie leżał wymieszany z trawą. Uwieczniona na zdjęciu gafa prezentuje świeżo pomalowane oznaczenie przejścia dla pieszych na ul. Borowskiego.
- Przeczytaj także: Nie każdy pijany sprawca wypadku straci samochód
— Czy w tym mieście można coś zrobić raz a porządnie? To nie są ćwiczenia, to się dzieje naprawdę! Malowanie białych linii po piasku. Byłem w szoku, jak to zobaczyłem — mówi wprost rozdrażniony czytelnik serwisu gorzowianin.com, który sfotografował efekt prac. Ekipa podjęła się realizacji zlecenia 19 marca br. w godzinach popołudniowych.
Jest komentarz zarządców miasta
W tej sytuacji lokalny portal poprosił o komentarz Urząd Miasta Gorzowa. — Jakość prac zostanie zweryfikowana podczas odbiorów prowadzonych przez służby drogowe miasta — komentuje w rozmowie z gorzowianin.com Wiesław Ciepiela, pełniący funkcję rzecznika prasowego.
Na Facebooku użytkownicy platformy z humorem odnosili się do sytuacji. "Widziałem lepsze rzeczy, np. łatanie dziur w drodze zasypanej śniegiem" — czytamy. Ktoś inny zauważył, że farba o dziwo "dobrze trzyma się" na takiej powierzchni. "Ten od zamiatania nie przyszedł do roboty. Reszta robiła swoje" — brzmi jeden z komentarzy.
Koszenie ośnieżonej trawy w pobliżu Leszna
Warto dodać, że w przeszłości pojawiały się o wiele bardziej kuriozalne sytuacje. Szerokim echem odbiło się zdjęcie, które zrobione zostało pod Lesznem, na początku grudnia 2021 r. W mediach społecznościowych opublikował je radny leszczyński Przemysław Górzny z Koalicji Obywatelskiej. Jadąc do Poznania, natknął się na pracowników, którzy kosili trawę... przysypaną śniegiem.
Źródła: gorzowianin.com, Facebook