Do zdarzenia doszło 4 stycznia, jednak dopiero pod koniec miesiąca na skrzynkę mailową Wydziału Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym trafiło zawiadomienie od mieszkańca Łodzi. W mailu umieścił on nagranie, na którym widać, jak kierowca nissana w krótkich odstępach czasu, a dokładnie w ciągu 30 minut, dwukrotnie jedzie chodnikiem przy ul. Pabianickiej w Łodzi, przeznaczonym wyłącznie dla pieszych. Zgłaszający sytuację podkreślał w wiadomości, że zarejestrowany przez niego kierowca stworzył duże zagrożenie dla bezpieczeństwa pieszych.

Zobacz także: Dachował sportowym autem. Prawie wbił się do salonu Ferrari

Chodnik jedyną drogą

Policjanci zidentyfikowali sprawcę i pokazali mu materiał wideo. 42-letni mężczyzna tłumaczył, że jechał do serwisu, do którego potrzebował się dostać, a jedyną drogą był... chodnik. Dodatkowo uznał, że ponieważ na chodniku nie było pieszych, nie zrobił nic złego.

Tłumaczenia mężczyzny nie przekonały policjantów i ten został ukarany mandatami, składającymi się na łączną kwotę 3 tys. zł.

Przeczytaj też o: Kierowca Mercedesa w areszcie. Grozi mu nawet 12 lat więzienia

Łódzcy funkcjonariusze przypominają, że Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym w art. 26 ust.3 pkt 3 jasno określa, że kierującemu pojazdem zabrania się jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych. Za stworzenie zagrożenia dla pieszych w takiej sytuacji kierujący pojazdem podlega karze grzywny nie niższej niż 1,5 tys. zł.

(DSZ)