Sytuacja miała miejsce 28 grudnia ok. 1 w nocy dwa kilometry od Wolina w stronę Międzywodzia. Tamtędy przejeżdżał transport ok. 100-metrowej łopaty śmigła turbiny wiatrowej.

Jak powiedziała dla TVN24 starsza sierżant Katarzyna Jasion, oficer prasowa policji w Kamieniu Pomorskim, element wiatraka zaczepił o nowo wybudowany wiadukt. Od uderzenia jeden z betonowych elementów zawalił się na pojazd. Na szczęście element mostu spadł w przestrzeń za kabiną ciężarówki i nikomu nic się nie stało. Przed ciężarówką jechał pilot prowadzący ponadnormatywny transport.

Przyczyną awaria lub błąd ludzki

Policjanci wstępnie stwierdzili, że prawdopodobną przyczyną zdarzenia była nieuwaga kierowcy, który nie obniżył naczepy z hydraulicznym zawieszeniem, przez co ładunek nie zmieścił się pod wiaduktem.

Nieco inną powód podaje dyrektor oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) w Szczecinie Łukasz Lendner. Jak przekazała TVN24, powiedział on, że wcześniej naczepa mijała podobne wiadukty, których wysokość była taka sama, dlatego możliwe jest, że doszło do awarii hydraulicznego systemu naczepy. Wytłumaczył, że naczepa mogła się samodzielnie podnieść, choć zaznaczył, że wszystko będzie wyjaśniane.