- Na autostradzie A2 w Saksonii-Anhalt zarejestrowano Porsche Panamerę jadące z prędkością ponad 32 km na godz.
- Niemieckie autostrady uchodzą za drogi bez ograniczeń prędkości, ale w rzeczywistości na wielu odcinkach obowiązują limity
- W Europie od 4 sierpnia br. trwa akcja "Operacja prędkość", będąca częścią ogólnoeuropejskiej inicjatywy Roadpol
Na autostradzie A2 w Saksonii-Anhalt zarejestrowano spektakularny przypadek rażącego łamania zasad ruchu drogowego. Służby drogowe uchwyciły Porsche Panamerę, które poruszało się z prędkością 321 km na godz. Policja potwierdziła, że w tym miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 km na godz. W związku z tym kierowca musi się teraz liczyć z wysokim mandatem i zakazem prowadzenia pojazdów.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNiemal 4 tys. zł mandatu za przekroczenie prędkości o ponad 200 km na godz.
Według informacji przekazanych przez rzecznik centrali ruchu drogowego i autostrad Hohe Börde pojazd uchwycono za pomocą urządzenia półstacjonarnego w pobliżu miejscowości Burg, w powiecie Jerichower Land. Jak zaznaczono, dane z fotoradaru zostały przeanalizowane dopiero niedawno, choć wykroczenie miało miejsce jeszcze pod koniec maja br.
Policja, analizując zgromadzone dane, wskazała na konkretne konsekwencje, jakie czekają kierowcę. Za drastyczne przekroczenie prędkości kierowca będzie musiał zapłacić 900 euro mandatu (ok. 3,8 tys. zł), a do tego dostanie dwa punkty karne i na trzy miesiące straci uprawnienia do prowadzenia pojazdów.
Głośny przypadek Bugatti na autostradzie A2
Przekroczenia limitów prędkości na A2 budzą uwagę także w innych przypadkach. W lipcu 2021 r. kierowca Bugatti, poruszając się między miejscowościami Ziesar a Theeßen w stronę Magdeburga, zarejestrował prędkość 417 km na godz. W pewnym momencie miał nawet na chwilę zdjąć ręce z kierownicy. Ta sytuacja wywołała falę oburzenia, jednak postępowanie w tej sprawie zostało umorzone.
Po analizie zdarzenia uznano, że nie można mówić o popełnieniu przestępstwa. Co ważne, niemieckie autostrady słyną z braku ogólnokrajowego ograniczenia prędkości, co nierzadko prowadzi do tego typu ekstremalnych zdarzeń. Mimo wszystko, przypadki takie jak ten określa się jako wyjątkowo lekkomyślne.
Zmasowana 6-dniowa kontrola kierowców w całej Europie
Serwis mdr.de przypomina, że od początku bieżącego tygodnia w Saksonii-Anhalt trwa akcja intensywnego monitorowania prędkości, zwana "maratonem fotoradarów". Policja zwraca szczególną uwagę na odcinki dróg określane mianem problematycznych. Tylko w pierwszy dzień akcji odnotowano kilkaset przypadków przekroczenia prędkości. Jak tłumaczą służby, uczestnicy ruchu drogowego muszą być przygotowani na szerokie spektrum kar – od ostrzeżeń po zakazy prowadzenia pojazdów.
Także w Polsce od poniedziałku 4 sierpnia policjanci prowadzą zmasowaną akcję, która jest częścią ogólnoeuropejskiej skoordynowanej akcja organizowanej przez Roadpol. W sierpniowej akcji biorą udział funkcjonariusze z 31 państw. Akcja nosi nazwę "Operation Speed" czyli "Operacja prędkość" i biorący w niej udział funkcjonariusze prowadzą zmasowane kontrole prędkości.
- Przeczytaj także: Policjanci prowadzą specjalną akcję. Kontrolują użytkowników e-pojazdów