Logo
WiadomościAktualnościNegocjacje ceny przy kupnie nowego auta przejdą do historii? Stellantis zapowiada zmiany

Negocjacje ceny przy kupnie nowego auta przejdą do historii? Stellantis zapowiada zmiany

Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski

Na nowy model sprzedaży samochodów koncernu Stellantis jeszcze poczekamy. Po dość kontrowersyjnej decyzji o wypowiedzeniu umów dealerskich firma łagodzi ton i przedłuża konsultacje z europejskimi dealerami. Już wkrótce klienci w pierwszych kilku krajach Europy będą mogli zapomnieć o negocjacjach ceny zakupu nowego samochodu. A co z Polską?

Stellantis - gama samochodów elektrycznych koncernu
Fiat / Stellantis
Stellantis - gama samochodów elektrycznych koncernu

Jeszcze niemal rok temu Roberto Matteucci, szef polskiego oddziału handlowego Stellantis, zapowiadał w rozmowie z Auto Świat istotne zmiany w modelu biznesowym firmy — "Koncentrujemy się na tym, aby ta sieć była superefektywna i wielomarkowa, co pozwoli wykorzystać do maksimum potencjał wynikający z synergii w ramach całego koncernu Stellantis i przyniesie wymierne korzyści zarówno naszym klientom, jak i naszej sieci dilerskiej".

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Dla dealerów superefektywna sieć oznaczała zakończenie umów dealerskich z dwuletnim okresem wypowiedzenia, który mija w czerwcu 2023 r. Decyzja Stellantis wywołała mnóstwo kontrowersji. Związek Dealerów Samochodów w Polsce alarmował o próbie zastraszania dealerów i zmuszania ich do poruszania się na krawędzi bankructwa. Partnerzy koncernu w całej Europie nie kryli obaw o nowy model tzw. sprzedaży agencyjnej (producent narzuca agentowi ceny aut, co dla klientów właściwie oznacza koniec targowania się, jakie znamy od lat). W dużym uproszczeniu — ich rola zostałaby zdegradowana do miejsca odbioru pojazdu zamówionego w internecie.

Jeden salon z wieloma markami

Uwe Hochgeschurtz, dyrektor operacyjny Grupy Stellantis, wyjaśnił: "Wizją Stellantis jest promowanie zrównoważonego modelu dystrybucji, a wszystkie zaangażowane strony skorzystają na tych zmianach, mając na uwadze przede wszystkim satysfakcję klienta. Klienci będą mogli skorzystać z podejścia wielomarkowego i wielokanałowego z szerszym zakresem oferowanych usług. Dealerzy będą mieli nowy i wydajny model biznesowy, ukierunkowany na osiąganie korzyści z portfolio 14 marek Stellantis, tworzenie synergii, optymalizację kosztów dystrybucji i oferowanie dodatkowych rozwiązań w zakresie zrównoważonej mobilności. Nasi partnerzy odgrywają ważną rolę, będąc przedstawicielami naszych marek na lokalnych rynkach".

Wygląda na to, że tak mocno forsowana zmiana modelu biznesowego zostanie odwleczona w czasie (zapewne wpływ ma na to zmiana unijnych przepisów i nowe rozporządzenie VBER, regulujące kwestie agencyjnego modelu sprzedaży nowych samochodów, w którym przewidziano m.in. możliwość negocjacji umowy sprzedaży u dealera). Stellantis zapowiada pilotażowy projekt w kilku krajach EU, który zostanie wdrożony w lipcu 2023 r. Z pewnością zatem dealerzy koncernu z całej Europy będą uważnie śledzić doniesienia z Austrii, Belgii, Luksemburga oraz Niderlandów, które wybrano na miejsce pilotażu.

A co z pozostałymi krajami UE? W materiale prasowym czytamy – "Pozostałe rynki europejskie będą stopniowo podążać w kierunku wdrożenia tego nowego schematu dystrybucji". Na razie wciąż można w Polsce próbować negocjować warunki zakupu nowych aut grupy Stellantis, co przy obecnych problemach branży i tak nie jest takie oczywiste. Na liście mamy zatem m.in. Abartha, Alfę Romeo, Citroena, DS, Fiata, Jeepa, Opla czy Peugeota.

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium