Nissan Qashqai po liftingu – pięć wersji wyposażenia
Ceny odnowionego modelu zaczynają się od 138 tys. zł. Tyle kosztuje podstawowa wersja Acenta z silnikiem 1,3/140 KM i manualną skrzynią biegów. W seryjnym wyposażeniu ma ona także 17-calowe alufelgi, automatyczną klimatyzację dwustrefową oraz kamerę cofania.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
- Przeczytaj także: 51-tonowy kolos spadł z ciężarówki i sparaliżował ruch na DK50. Służby miały problem
Wersja N-Connecta została wzbogacona o pakiet zimowy, który obejmuje podgrzewaną przednią szybę, kierownicę oraz przednie fotele. Poza tym standardowe wyposażenie tej odmiany zostało wzbogacone o układ wspomagający kierowcę ProPILOT Assist, bezprzewodową ładowarkę do smartfonów oraz relingi dachowe. Nowością są także wbudowane usługi Google, które wraz z odświeżeniem modelu Qashqai po raz pierwszy pojawiły się w europejskiej gamie Nissana. Ta wersja ma w seryjnym wyposażeniu alufelgi 18-calowe, relingi dachowe, system kamer 360°. Ceny Nissana Qashqai N-Connecta zaczynają się od 151 000 zł.
Nową wersją w gamie Qashqaia jest N-Design. Ma wnętrze wykończone alcantarą i skórą oraz 20-calowe felgi, a także panoramiczny dach oraz czarne relingi. Cena – od 163 850 zł.
Kolejna wersja to Tekna z elektryczną regulacją fotela kierowcy i wyświetlaczem na przedniej szybie (Head Up Display). Znajdziemy tu także nową tapicerkę w kolorze czarnym z brązowymi wstawkami oraz 19-calowe felgi. Cena – podobnie jak wersji N-Design, czyli 163 850 zł.
Czwarta i najwyższa wersja wyposażeniowa to Tekna+. Wnętrze tego modelu wykończone jest alcantarą i skórą, a fotele przednie mają funkcję masażu. Felgi – 20-calowe, wyposażenie seryjne jest bardzo bogate, obejmuje m.in. system nagłośnienia BOSE z 10 głośnikami. Silnik 1,3/158 KM. Cena – stosownie do bogatego wyposażenia – 175 650 zł.
Nissan Qashqai po liftingu – silniki 140, 158 i 190 KM
Odnowiony Nissan Qashqai dostępny jest z silnikiem 1,3 w dwóch wariantach mocy: 140 oraz 158 KM. Nowością w ofercie tego modelu jest hybrydowy układ e-POWER, w którym koła napędzane są wyłącznie przez silnik elektryczny (w przeciwieństwie do tradycyjnych hybryd), a silnik spalinowy służy jedynie do generowania prądu do ładowania akumulatora. Dzięki takiemu rozwiązaniu uzyskuje się wrażenie z jazdy jak samochodem w pełni elektrycznym – m.in. płynną jazdę oraz natychmiastowo dostępny moment obrotowy. Przy tym rozwiązaniu nie ma konieczności ładowania akumulatora jak w elektrykach.
- Przeczytaj także: Nowy system zbiera żniwo na DTŚ. Kierowcy wpadają jeden po drugim. Liczba mandatów szokuje
Nissan Qashqai e-POWER
Napęd e-POWER zapewnia moc 190 KM, jest jednak znacząco droższy. W wersji podstawowej Acenta kosztuje 167 200, a więc ok. 35 tys. drożej niż wersja 1,3/140 KM. W wersji N-Connecta za napęd e-POWER zapłacimy 171 200 zł, w N-Design – 185 450 zł, w Tekna – tyle samo, a w najwyższej Tekna+ – 193 250 zł.