Pierwszy raz zdarza się, żeby Polak był globalnym ambasadorem marki Porsche. W komunikacie prasowym niemieckiego producenta można przeczytać, że "Jak mało kto uosabia on wartości, z którymi kojarzone jest Porsche. Wyrasta ze swojego miejsca na Ziemi i pozostaje mu wierny, ale zarazem bez trudu, odważnie przekracza granice i jest obywatelem świata, odwołującym się do uniwersalnych emocji. Jak wtedy, gdy przed pięciu laty zgłosił się na konkurs na remiks piosenki Beyoncé i wygrał go, pokonując 3000 rywali z całego świata. Eksperymentuje, dąży do perfekcji i inspiruje. Jak wtedy, gdy dwa lata temu przedstawił utwory hip-hopowe z udziałem Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach. No i uwielbia od czasu do czasu pojechać szybciej niż na co dzień – ma licencję kierowcy wyścigowego i startuje w rajdach".
Porsche Panamera Turbo S E-Hybrid Sport Turismo to najbardziej sportowa i funkcjonalna odmiana tego modelu. Czterolitrowy silnik V8 łączy się tu z jednostką elektryczną, co skutkuje mocą systemową wynoszącą 680 KM i imponującym zapasem siły napędowej. Już przy obrotach nieznacznie powyżej biegu jałowego do dyspozycji kierowcy jest 850 Nm momentu obrotowego. W rezultacie samochód jest w tanie przyspieszyć od 0 do 100 km/h w wczasie zaledwie 3,4 s, a jego prędkość maksymalna wynosi 310 km/h.
Opowieść o Jimku i Porsche Panamera Turbo S E-Hybrid Sport Turismo znajdziesz tutaj.