Dolnośląska Policja zmodernizowała flotę, wprowadzając do niej 36 nowych radiowozów. Wszystkie auta przekazane mundurowym to Toyota Corolla z napędem hybrydowym. Policjanci korzystają z tego modelu już od kilku lat, ale teraz na służbę trafiły auta po liftingu. Mają też nowe malowanie z widocznymi z daleka odblaskowymi elementami. Zakup pojazdów był możliwy dzięki współpracy z samorządami i Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW).
Policja zbroi się w hybrydy. Nowe radiowozy na Dolnym Śląsku
Wdrożone do służby w policji Toyoty Corolle w wersji kombi dysponują słabszym, 140-konnym układem hybrydowym z silnikiem benzynowym o pojemności 1.8 l – to dokładnie ten sam napęd, który testujemy teraz w naszej długodystansowej "Rolce". Policjanci otrzymali jednak auta doposażone w niezbędny ekwipunek, taki jak wzmocniona instalacja elektryczna, LED-owe koguty czy sprzęt zapewniający łączność radiową.
Zakupy były naprawdę duże – wsparci środkami od samorządów i WFOŚiGW policjanci wydali na nowe auta przeszło 7,2 mln zł. To jednak suma za 48, a nie 36 egzemplarzy auta – 12 kolejnych Toyot dotrze na Dolny Śląsk jeszcze przed końcem tego roku. Koszt jednego auta w policyjnej specyfikacji to ok. 147 tys. zł.
Policja od razu zaprzęgła nowe radiowozy do pracy
Tuż po uroczystym przekazaniu kluczyków auta rozjechały się po całym województwie. Jak przekazał asp. szt. Łukasz Dutkowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, nowe radiowozy będą wykorzystywane na co dzień przez funkcjonariuszy prewencji i drogówki z komend miejskich i powiatowych na terenie Dolnego Śląska.
Nadinsp. Paweł Półtorzycki, szef dolnośląskich policjantów, zwrócił uwagę na znaczenie nowoczesnego wyposażenia i wyszkolenia funkcjonariuszy. Podziękował wszystkim zaangażowanym w realizację projektu, podkreślając, że mobilność jest kluczowym elementem w zapewnieniu bezpieczeństwa mieszkańcom.