Jak poinformowała Straż Graniczna, obie kontrole odbyły się po północy w środę 27 sierpnia na przejściu granicznym z Ukrainą w Korczowej (woj. podkarpackie) i dotyczyły pojazdów wyjeżdżających z Polski.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Kolejny bat na kierowców. Konfiskata pojazdu i nawet 3 tys. zł kary
Pierwszy do odprawy przyjechał obywatel Rumunii, który kierował Mercedesem Sprinterem. Funkcjonariusze SG sprawdzili legalność srebrnego busa i ustalili, że znajdująca się w nim skrzynia biegów pochodzi z kradzieży, dokładnie z pojazdu utraconego w 2022 r. na terytorium Wielkiej Brytanii.
Następnie strażnicy przeżyli deja vu. Kilkanaście minut później do kontroli stawił granicznej się obywatel Ukrainy, który prowadził prawie takiego samego busa Mercedesa. Sprawdzenie danych pojazdu z międzynarodowych bazach również wykazało, że jego skrzynia biegów również należała do skradzionego w Wielkiej Brytanii samochodu, tylko w 2021 r.
Auta o łącznej szacunkowej wartości 110 tys. zł zostały zabezpieczone, a dalsze czynności zostały przekazane policji. Straż Graniczna podkreśla, jak ważna w takich przypadkach jest międzynarodowa współpraca służb. Tutaj przebiegła wzorowo.