Auto Świat Wiadomości Aktualności Policjanci nie mogli uwierzyć własnym oczom. Nadjechali w odpowiednim momencie

Policjanci nie mogli uwierzyć własnym oczom. Nadjechali w odpowiednim momencie

Na autostradowym węźle Łódź Północ doszło do bardzo niebezpiecznego incydentu. Policjanci z grupy Speed zatrzymali BMW, które jechało pod prąd.

vlcsnap-2023-05-09-11h32m34s385
vlcsnap-2023-05-09-11h32m34s385Źródło: Policja

W czwartek 4 maja po godz. 18:00 łódzcy patrol policji zauważyli samochód marki BMW, który poruszał się pod prąd na autostradowym węźle. Nie czekając na rozwój wypadków, funkcjonariusze natychmiast zatrzymali pojazd.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Okazało się, że za kierownicą siedział 21-latek, mieszkaniec powiatu zgierskiego. Policjantom tłumaczył się, że pomylił zjazdy i jechał pod prąd, aby dotrzeć do prawidłowej drogi. Tylko dzięki szybkiej reakcji policjantów nie doszło do niebezpiecznej sytuacji.

Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Okazało się, że 21-latek nie tylko jechał pod prąd, lecz także nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Policja przy tej okazji przypomina, że jazda "pod prąd" zagrożona jest co najmniej mandatem w wysokości 2 tys. zł oraz nałożeniem 6 punktów karnych. Takie nieodpowiedzialne działanie może doprowadzić do kolizji, a nawet poważnego wypadku.

Autor Paweł Krzyżanowski
Paweł Krzyżanowski
Wydawca AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków