Niesprawne technicznie pojazdy, w tym te, które negatywnie wpływają na środowisko naturalne, wciąż są obecne na polskich drogach. Dlatego tak ważną pomocą w eliminowaniu samochodów niespełniających norm są specjalistyczne furgony policyjne, które policjanci określają mianem "ETDiE", czyli pojazdy ekipy techniki drogowej i ekologii. To ministacje diagnostyczne na kołach, które wykorzystywane są przez funkcjonariuszy w całym kraju.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Policyjna samojezdna stacja diagnostyczna

Z jednego z takich pojazdów korzystają np. mundurowi z Zielonej Góry. Fiat Ducato ETDiE wyposażony jest m.in. w analizator spalin, dymomierz, przyrząd do pomiaru przepuszczalności światła w szybach pojazdów, miernik poziomu dźwięku pojazdów, a nawet wysokościomierz teleskopowy i lustro na wózki, czyli specjalny kojec do obserwacji podwozia. Cały ten sprzęt pozwala gruntownie ocenić stan techniczny kontrolowanych pojazdów bez konieczności wysyłania ich do stacji diagnostycznej.

W ostatnich dniach stycznia br. policjanci skorzystali z dymomierza i sprawdzali, czy ilość sadzy w ciężarówkach z silnikami diesla nie przekracza dopuszczalnych norm. W żadnym z badanych przypadków nie wykryto nieprawidłowości, czego nie można powiedzieć o kontroli przeprowadzonej kilka dni wcześniej, kiedy to mundurowi musieli sięgnąć po przyrząd do pomiaru przepuszczalności światła w szybach.

Nawet 3 tys. zł mandatu za kierowanie pojazdem w złym stanie technicznym

W niedzielę (28 stycznia) funkcjonariusze zwrócili uwagę na samochód z bardzo ciemnymi szybami. Kontrola i pomiar potwierdziły, że ilość światła wpadającego do wnętrza pojazdu jest zbyt mała. A to był dopiero początek problemów 25-latki, która kierowała samochodem. Kobieta nie miała uprawnień do prowadzenia pojazdu i na dodatek w aucie przewoziła swoje 2-letnie dziecko. Mundurowi już zapowiedzieli skierowanie sprawy do sądu.

Policja przypomina, że pojazdy, które nie spełniają wymogów prawnych, w przypadku kontroli stracą dowód rejestracyjny. Właściciel pojazdu może odzyskać dokument dopiero po usunięciu usterki. Oprócz tego kierujący może zostać ukarany mandatem za zły stan techniczny pojazdu. W tym przypadku mandat może sięgnąć nawet 3 tys. zł.

Policja na co dzień korzysta już ze specjalnych ambulansów Foto: Policja
Policja na co dzień korzysta już ze specjalnych ambulansów
Policja na co dzień korzysta już ze specjalnych ambulansów Foto: Policja
Policja na co dzień korzysta już ze specjalnych ambulansów
Policja na co dzień korzysta już ze specjalnych ambulansów Foto: Policja
Policja na co dzień korzysta już ze specjalnych ambulansów