- Władze Politechniki Bydgoskiej kupiły bardzo nietypowy i luksusowy samochód
- Auto wzbudza zainteresowanie z powodu jego wysokiej ceny, którą zapłaciła za niego państwowa uczelnia
- Delegacja politechniki pojawiła się nim na gali z okazji polskiej prezydencji w UE
- Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Władze Politechniki Bydgoskiej zakupiły do swojej floty nowy samochód. Auto budzi zainteresowanie głównie ze względu na swoją cenę, która — jak możemy się domyślać — wielu osobom może "nie licować" z państwową uczelnią.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Dwa identyczne Range Rovery miały dwie takie same dziury w drzwiach. To nie był przypadek
Politechnika Bydgoska zakupiła w ostatnim czasie ekskluzywnego Lexusa LM. Auto ma na drzwiach logo uczelni — pisze w czwartek publicystka "Ekspressu Bydgoskiego" Ewa Czarnowska-Woźniak.
Jak opisuje "Wyborcza" — delegacja politechniki, wraz z jej rektorem, prof. Markiem Adamskim właśnie tym samochodem pojawiła się na sobotniej gali w warszawskim Teatrze Wielkim na gali z okazji rozpoczęcia polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.
Politechnika Bydgoska kupiła Lexusa za prawie 700 tys. zł
Lexus LM, jak łatwo sprawdzić w cenniku, kosztuje w tańszej wersji siedmioosobowej 699 tys. 900 zł. Droższa — czteroosobowa i bardziej luksusowa kosztuje 829 tys. 900 zł.
Auto z logiem uczelni na drzwiach ma, jak donosi "Ekspres Bydgoski" także indywidualne tablice rejestracyjne "C1 PBS", których wyrobienie kosztuje w urzędzie zajmującym się rejestracją pojazdów 1 tys. zł.
O wyposażeniu samochodu nie będziemy pisać — widzieliśmy ten samochód podczas jego premiery. Materiał z niej znaleźć można poniżej. Opisaliśmy w nim szczegółowo ten model Lexusa.
- Dowiedz się więcej: Lexus LM. Obejrzałem go. Czy luksus może być minivanem?
To tylko jedno z aut zakupionych za publiczne pieniądze
W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" rzecznik Politechniki Bydgoskiej, prof. Szymon Różański wyjaśnia powody zakupu tego i innych samochodów z publicznych środków. — "Uczelnia korzystała dotychczas z czterech wysłużonych aut, z których najmłodsze miało 14 lat i przejechanych blisko pół miliona kilometrów".
– Na potrzeby uczelni zakupujemy aktualnie pięć nowych aut, w tym trzy combivany, z czego dwa elektryczne, jeden furgon dostawczy oraz jedno hybrydowe siedmiomiejscowe auto osobowe marki Lexus — dodał rzecznik uczelni.
Jak informuje "Wyborcza" na wszystkie samochody uczelnia wydała łącznie 1 mln 250 tys. zł. Rzecznik uczelni wyjaśnia, że: "Środki pochodzą z oszczędności wygenerowanych na przestrzeni ostatnich kilku lat. Mamy nadzieję, że samochody te służyć będą uczelni przez co najmniej 10 lat".