Pewien mężczyzna z Rozprzy w pow. piotrkowskim (woj. łódzkim) zauważył 26 stycznia mężczyznę jadącego na rowerze środkiem ulicy. Ponieważ podejrzewał, że rowerzysta może być nietrzeźwy, zawiadomił policję. Po godz. 14 policjanci udali się na miejsce zgłoszenia przy ul. 900-lecia w Rozprzy. I rzeczywiście, spotkali tam 34-letniego rowerzystę, który wybrał się na przejażdżkę na podwójnym gazie. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego trzy promile alkoholu w organizmie.

Zobacz także: 1500 zł kary za jazdę na rowerze i hulajnodze bez uprawnień

Rowerzyści bez taryfy ulgowej

Nieodpowiedzialny rowerzysta został ukarany przez funkcjonariuszy mandatem o wysokości 2500 zł. Grzywna jest karą za jazdę pod wpływem alkoholu, a co za tym idzie, stworzenie zagrożenia dla niego, jak i innych uczestników ruchu drogowego.

Zobacz także: Kręcili kółka pod Mysią Wieżą i słono za to zapłacą [Nagranie]

Nowy taryfikator wprowadzony z początkiem roku jest surowszy nie tylko dla kierowców samochodów, ale też dla prowadzących inne niż pojazdy mechaniczne. Już na początku stycznia przekonał się o tym rowerzysta z Częstochowy. Jechał rowerem, mając 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został ukarany mandatem 2500 zł, chociaż kilka dni wcześniej otrzymałby karę 500 zł.

(DSZ)