Auto Świat Wiadomości Aktualności Rozbity samochód stał w polu niedaleko autostrady A4. Policjanci znaleźli kierowcę

Rozbity samochód stał w polu niedaleko autostrady A4. Policjanci znaleźli kierowcę

Autor Michał Piechociński
Michał Piechociński

W okolicach autostrady A4 na Podkarpaciu znaleziono uszkodzony pojazd. W samochodzie odnaleziono dokumenty, należące do osoby uznanej za zaginioną. Rozpoczęły się poszukiwania. W pobliżu miejsca zdarzenia policjanci odnaleźli 29-letniego mężczyznę. Mieszkaniec Małopolski leżał w polu pszenicy. Półprzytomny trafił do szpitala.

Wypadek opla przy autostradzie A4
KPPJaroslaw / podkarpacka.policja.gov.pl
Wypadek opla przy autostradzie A4

We wtorek rano (18 lipca) dyżurny policji w Jarosławiu w województwie podkarpackim, odebrał zgłoszenie o uszkodzonym samochodzie marki Opel. Pojazd znajdował się na poboczu drogi niedaleko autostrady A4 w Świętem. Policjanci natychmiast udali się na miejsce zdarzenia. W opuszczonym aucie nikogo nie znaleźli.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Przeczytaj także: Nie zatrzymał się do kontroli i uciekł za granicę. Do akcji wkroczyli Niemcy [WIDEO]

- W trakcie przeszukania samochodu, funkcjonariusze natrafili na dokumenty należące do mieszkańca gminy Niepołomice. Po weryfikacji okazało się, że 29-letni mężczyzna widniał w policyjnym systemie jako osoba zaginiona - przekazała aspirant sztabowa Anna Długosz, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.

Wstępne ustalenia policji wykazały, że kierujący oplem poruszał się autostradą A4 w kierunku Rzeszowa. - Z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni na siatkę zabezpieczającą przed dzikimi zwierzętami, po czym opel zatrzymał się na pasie zieleni oddzielającym autostradę od drogi serwisowej - dodała.

Wypadek przy autostradzie A4
Wypadek przy autostradzie A4KPPJaroslaw / podkarpacka.policja.gov.pl

Policjanci podejrzewali, że kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia, dlatego rozpoczęli jego poszukiwania. Działania funkcjonariuszy wspierali strażacy oraz pies tropiący. Jednocześnie policja sprawdzała placówki zdrowia, aby upewnić się, czy nikt nie zgłosił się z obrażeniami, które mogły powstać w wyniku wypadku drogowego.

Przeczytaj także: Pan Tomasz zderzył się z radiowozem na sygnale. Kto był winny?

Kierowca Opla został odnaleziony na polu pszenicy, niedaleko miejsca wypadku. - 29-latek odniósł liczne obrażenia, był półprzytomny i trudno było nawiązać z nim kontakt - poinformowała aspirant sztabowa Anna Długosz.

Funkcjonariusze natychmiast udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy przedmedycznej, a następnie monitorowali jego stan do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego.

Autor Michał Piechociński
Michał Piechociński
MBP
Powiązane tematy: