- W ubiegłej dekadzie Fiesta aż dziewięć lat z rzędu była najlepiej sprzedającym się Fordem w Europie. W 2021 r. zajęła dopiero 4. miejsce
- Volvo S60 sprzedawało się dziewięć razy słabiej od wersji kombi (czyli V60) i niemal 16 razy gorzej niż SUV XC60
- Zainteresowanie Hondą CR-V było tylko o 1297 samochodów większe niż znacznie droższym Porsche Cayenne
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Zestawienie sprzedaży nowych samochodów na rynku europejskim to niekończąca się kaskada liczb. Specjalnie dla was wyłowiliśmy z niej wielkich przegranych. Modele, którym w 2021 r. wiodło się szczególnie słabo – w porównaniu z resztą gamy danego producenta, bezpośrednimi rywalami bądź znacznie droższymi i bardziej ekskluzywnymi autami, które w teorii powinny być znacznie rzadziej kupowane.
Wszystkie dane pochodzą z zestawienia renomowanej firmy analitycznej JATO Dynamics, opublikowanego przez ”Automotive News Europe”.
Niegdyś sportowe auta, dziś ogromny rodzinny liftback. BMW serii 6 w 2017 r. przeszło wielką i zaskakującą metamorfozę. W 2021 r. było zaś najgorzej sprzedającym się modelem tej firmy w Europie.
Popularność BMW serii 6 Gran Turismo zamknęła się w liczbie zaledwie 1275 sztuk. Tym samym statystycznie zaledwie co pięćsetne nowe BMW kupione w 2021 r. w Europie było ”szóstką”!
Nie koniec na tym. Modelowi nie pomógł nawet przeprowadzony w 2020 r. lifting. Od BMW serii 6 Gran Turismo lepiej sprzedawało się np. Ferrari F8 Tributo – i to aż prawie półtora raza. BMW Z4 było sześć razy popularniejsze od ”szóstki”, BMW X6 osiem razy, a spokrewnione z nią BMW serii 5 – prawie 41 razy!!!
Sedany Volvo zawsze były w cieniu wersji kombi, a kiedy firma poszerzyła gamę o SUV-y, ich popularność zmalała jeszcze bardziej.
W 2021 r. Europejczycy kupili zaledwie 4549 sztuk sedana klasy średniej, czyli Volvo S60. To aż dziewięć razy mniej od kombi V60. Tym samym 4-drzwiowa wersja stanowiła zaledwie 9,9 proc. sprzedaży całej serii S/V60.
Jeszcze gorzej S60 wypada na tle reprezentującego ten sam segment SUV-a, czyli Volvo XC60. W 2021 r. na Starym Kontynencie XC60 sprzedawało się prawie 16 razy lepiej niż S60.
Praktycznie przez całą poprzednią dekadę, czyli w latach 2011-2019, Fiesta była najlepiej sprzedającym się Fordem w Europie. W 2021 r. spadła na czwarte miejsce.
Forda Fiestę wyprzedziły tym samym Puma, Kuga i Focus. Na domiar złego popyt na ten miejski samochód spadł ze 155,1 tys. sztuk w 2020 r. do jedynie 83,3 tys. w 2021 r.
Ford Fiesta ma też coraz niższy udział w europejskiej sprzedaży tej firmy. Między 2010 a 2021 r. spadł on z 36 do zaledwie 15,6 proc.! To głównie efekt coraz większej popularności SUV-ów tego producenta.
Legenda samochodów hybrydowych ma się w Europie zwyczajnie kiepsko. W 2021 r. kupiono tu zaledwie 2798 sztuk Toyoty Prius, aż o 21 razy mniej niż w USA.
Na Starym Kontynencie Prius był więc średnio jedną na 250 sprzedawanych Toyot. Corollę kupowano aż 51 razy częściej! Dla porównania: w Stanach Zjednoczonych różnica między Corollą a Priusem była znacznie mniejsza, pierwsza wyprzedzała drugiego jedynie 4-krotnie. Nawet Porsche 911 sprzedawało w Europie prawie sześć razy lepiej od Toyoty Prius.
Prius zanotował niższą sprzedaż niż niektóre luksusowe firmy. W 2021 r. na Starym Kontynencie kupiono 2949 Bentleyów i 5010 Ferrari.
Fabia jest hitem, Octavia jest hitem, a plasująca się między nimi Scala jakoś nie.
Konkurencyjna Toyota Corolla sprzedaje się ponad 3,5 raza lepiej niż Skoda Scala. Kia Ceed ma 2-krotnie wyższy wolumen od czeskiego rywala, a Hyundai i30 cieszy się blisko półtora raza większym zainteresowaniem.
Skoda Scala przegrywa też z własnym SUV-em, czyli również kompaktową Skodą Karoq. W 2021 r. sprzedano w Europie prawie dwa razy więcej Karoqów niż Scal.
Topowe Audi miało słaby rok. Przez cały 2021 r. w Europie sprzedano jedynie 2793 sztuki Audi A8.
To blisko dwa razy gorzej od BMW serii 7 i aż cztery razy słabiej niż Mercedes klasy S. Zresztą ten ostatni model to istny hit wśród luksusowych sedanów. W zeszłym roku na Starym Kontynencie cieszył się on większą popularnością niż Audi A8 i BMW serii 7 razem wzięte.
Czyżby formuła dużego, tzw. ”4-drzwiowego coupe” Mercedesa się wyczerpywała? W 2021 r. w Europie kupiono zaledwie 1994 Mercedesów CLS. To tylko 0,3 proc. ogólnego wolumenu tej firmy na Starym Kontynencie. W 2012 r. ten odsetek wynosił aż 2,1 proc.
Porsche Panamera sprzedawało się w tym czasie dwa i pół raza lepiej, a Audi A7 nieco ponad dwa razy lepiej. Mercedesowi CLS na pewno nie pomaga wewnętrzna konkurencja w postaci bardziej sportowego Mercedesa-AMG GT 4-drzwiowe Coupe, choć zainteresowanie nim i tak znajdowało na zbliżonym poziomie do CLS-a. Za to Mercedes klasy E był aż 26 razy częściej kupowany niż CLS!
Honda CR-V to kolejny doskonale rozpoznawalny samochód, który nie najlepiej sobie radzi na europejskim rynku. W 2021 r. sprzedano tylko 16 tys. 913 sztuk tego modelu. To jedynie o 1297 aut więcej od Porsche Cayenne!
A jak zainteresowanie Hondą CR-V wypadło na tle bezpośrednich rywali? Mazda CX-5 sprzedawała się prawie dwa razy lepiej, Toyota RAV4 ponad sześć razy lepiej, a Hyundai Tucson blisko dziewięć razy lepiej!
Za to w Stanach Zjednoczonych Honda CR-V jest hitem. W 2021 r. jej sprzedaż w USA była aż przeszło 21 razy wyższa od europejskiej.
Legenda się kruszy. W 2021 r. w Europie kupiono zaledwie 2863 sztuk Renault Espace. Jeszcze rok wcześniej sprzedaż wyniosła 4341 sztuk.
I nie jest to jedynie wina ogólnie zmniejszającego się zainteresowania minivanami. W końcu konkurencyjne Citroen SpaceTourer i Peugeot Traveller sprzedawały się prawie trzy razy lepiej. Ford Galaxy zanotował w tym czasie ponad półtora raza większy wolumen, a Mercedes klasy V blisko 7-krotnie większy.
2863 sztuki Espace to niewiele więcej niż sprzedaż niszowego sportowego Alpine A110 (2419 sztuk). SUV-a Renault Koleos – plasującego się w tej samej klasie co Espace – kupowano prawie dwa razy częściej niż legendę minivanów, a popyt na Porsche Cayenne był prawie 5,5 raza wyższy.
Wielka nadzieja Jaguara ma spore problemy. W 2021 r. model XE sprzedawał się w Europie gorzej nawet od niszowego F-Type’a.
Ogółem w zeszłym roku kupiono zaledwie 1903 Jaguary XE. To aż ponad 60 razy mniej od BMW serii 3 i blisko 29 razy gorzej niż Audi A4. Nawet Alfa Romeo Giulia – która w 2021 r. nie była raczej rynkowym hitem – sprzedawała się przeszło trzy razy lepiej niż Jaguar XE.
W 2021 r. ten efektowny kompaktowy samochód nie należał do najmocniejszych punktów w gamie MINI. Pomimo chodliwego formatu, auto stanowiło jedynie niecałe 8 proc. europejskiej sprzedaży tej firmy.
Z wolumenem na poziomie 13 tys. 545 sztuk MINI Clubmana kupowano przeszło siedem razy rzadziej niż konkurencyjne Audi A3 bądź BMW serii 1 oraz prawie dziewięć razy rzadziej od Mercedesa klasy A.