- Pierwszy raz w historii Tesla sprzedała więcej samochodów niż Audi (wliczając także auta spalinowe!)
- Niemcy są pod ogromną presją chińskich producentów. Sukcesywnie tracą rynek Państwa Środka
- Chińskie koncerny ostrzą sobie zęby na pozycje liderów w 2025 r. BYD jest już bardzo blisko korony
Elektryki jednak nie miały aż tak słabego roku, jak wynikało z wielu nagłówków? Zależy, o jakiej marce mówimy. Pomimo mniejszej liczby dostaw niż w planach Tesla prześcignęła Audi w rankingu sprzedaży pojazdów – informuje Bloomberg. Firma Elona Muska w 2024 r. dostarczyła klientom na całym świecie 1,79 mln samochodów. Audi w tym czasie zanotowało sprzedaż na poziomie 1,67 miliona sztuk – nie tylko elektryków, lecz wszystkich pojazdów.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoTesla po raz pierwszy przegoniła Audi. Niemcy są pod dużą presją Chin
Sytuacja Audi odzwierciedla ogólną kondycję niemieckich producentów segmentu premium. Wszyscy z nich borykają się z mniejszym zainteresowaniem pojazdami w Chinach. Wynika to nie tylko z niepewnej perspektywy ożywienia gospodarczego w tym regionie, ale też rosnącej konkurencji ze strony lokalnych marek – Chińczycy coraz częściej wybierają rodzime konstrukcje.
Ale sprzedaż Audi spadła nie tylko tam. Niemcy dostarczyli mniej samochodów także Amerykanom i... samym sobie. Łączny spadek w ujęciu rok do roku wyniósł 12 proc. Co więcej, w 2024 r. mniej pojazdów dostarczyły też firmy Porsche, Mercedes-Benz (obie o 3 proc. mniej niż rok wcześniej) i BMW (o 2,3 proc. mniej). W Chinach Porsche straciło aż 28 proc. (!), Audi 11 proc., a Mercedes-Benz – 7 proc.
Tesla też ma problemy. Gonią ją Chińczycy
Pomimo osiągnięcia pozycji lidera w sprzedaży samochodów elektrycznych, Tesla też nie uniknęła problemów. Firma zanotowała pierwszy roczny spadek dostaw od dekady, przez co jej przewaga nad chińskim gigantem motoryzacyjnym BYD była minimalna. To ostrzeżenie przed 2025 r., w którym prawdopodobne jest przejęcie berła przez Chińczyków.
Wyniki z zeszłego roku jasno pokazują, że branża motoryzacyjna jest w trudnym okresie. Drastyczne cięcia kosztów czy zamykanie fabryk to desperackie odpowiedzi na dynamiczne przetasowania w rankingach. Producenci muszą podchodzić elastycznie do swoich założeń. Chińskie koncerny już ostrzą sobie zęby na pozycje liderów.