• Uber po wejściu na Lotnisko im. Fryderyka Chopina teraz będzie obecny także pod Dworcem Centralnym w Warszawie. Umowa już została podpisana
  • Przez długi czas pod dworcem było wiele oszustw na pasażerach, którzy musieli płacić zawyżone kwoty za przejazdy - nawet kilkaset złotych
  • Uber się nie zatrzymuje i chce dodatkowo ułatwiać transport nie tylko za pomocą taxi

Uber wygrał przetarg na obsługę Dworca Centralnego w Warszawie – donosi "Rzeczpospolita". To już kolejne miejsce po przejęciu obsługi lotniska na Okęciu. Strategia amerykańskiego operatora przejazdów i na tym ma się nie skończyć.

Jak ustaliła "Rz", na celowniku Ubera jest również m.in. Kraków i Trójmiasto, a operator ma zamiar także zacieśniać współpracę z koleją i wprowadzać nowe usługi w naszym kraju. To się opłaca, bowiem, jak powiedział Marcin Moczyróg, dyrektor generalny Ubera na Europę Środkowo-Wschodnią, po wejściu na Lotnisko im. Fryderyka Chopina, liczba przejazdów wzrosła czterokrotnie, a z usługi skorzystało ponad milion pasażerów.

Uber uspokoi sytuację "mafii taksówkowej" pod Dworcem Centralnym?

Umowa na Dworcu Centralnym jest na czas nieokreślony. To kolejna próba uspokojenia sytuacji, kiedy kierowcy naciągali nieświadomych pasażerów i za niedługie trasy potrafili wystawiać bardzo wysokie rachunki, albo jeździć najmniej optymalną trasą, jaką się da.

Jeszcze przed wejściem iTaxi na dworcowe parkingi, w 2022 r. "Wyborcza" donosiła, że pod dworcem są problemy z nieuczciwymi praktykami, przez które niczego nieświadomi pasażerowie musieli dużo płacić za przejazd. Ponadto miała tam się wytworzyć swego rodzaju "mafia taksówkowa", która nie wpuszczała na parking innych kierowców taksówek. Taka praktyka rozpoczęła się po rozpoczęciu wojny w Ukrainie, gdy tysiące uchodźców zmęczonych po podróży było naciąganych na bardzo drogie przejazdy - często na nawet kilkaset złotych.

Przewagą Ubera w tej materii jest to, że korzystanie z aplikacji sprawia, że pasażer od razu wie, ile będzie musiał zapłacić za przejazd, a w telefonie widzi, jaką drogą będzie przebiegać podróż. Pasażerowie dzięki temu także będą mogli zdecydować czy na pewno chcą skorzystać z usług taksówkowych. Jeśli ceny będą zbyt wysokie, może podjąć decyzję o wykorzystaniu transportu miejskiego, szczególnie w centrum miasta, gdzie znajduje się Dworzec Centralny.

Dworzec Centralny w Warszawie Foto: PaulSat / Shutterstock
Dworzec Centralny w Warszawie

Uber planuje dodatkowe udogodnienia

"Rzeczpospolita" informuje również, że polski oddział rozważa wprowadzenie automatów do zamawiania przejazdu, jeśli nie posiadamy aplikacji lub telefon się rozładował. Takie rozwiązanie pilotażowo działa na lotnisku w Pradze i jest to pierwsze miejsce w Europie, gdzie zostało zamontowane.

I to nie jest koniec, bowiem operator chciałby w przyszłości zacieśnić współpracę z PKP, by zapewniać nie tylko podróż taksówką, ale także zintegrować ze sobą przejazdy publiczne. Tak jest już w Ukrainie, gdzie usługa Uber Travel oferuje pasażerom 10 proc. zwrot pieniędzy na przejazdy do lub ze stacji kolejowej w Kijowie. Z kolei w Wielkiej Brytanii aplikacja Ubera oferuje zakup w aplikacji biletów na pociągi wielu linii kolejowych.

W Polsce usługa Uber Travel również funkcjonuje, jednak na razie jedynie, by ułatwić rezerwację przejazdów. Robi to za pomocą połączenia z kontem Google. W przyszłym roku może dojść do rozszerzenia tej usługi — przekazała "Rz".

Ładowanie formularza...