List przyszedł mejlem tuż po ósmej rano. Skierowany był do Komendanta Powiatowego Policji w Iławie, a wysłała go kobieta, która wcześniej w powiecie iławskim (województwo warmińsko-mazurskie) została ukarana mandatem za przekroczenie dozwolonej prędkości. Co było w tym liście? Wiemy to dzięki policji, która opublikowała jego treść.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Jego Tesla Model S ma już prawie 2 mln km przebiegu. Co z akumulatorem?
Nie, list nie zawierał skarg, narzekań i żali. Przeciwnie, był podziękowaniem za pracę policji.
Ukarana mandatem chciała w nim "bardzo pochwalić pana Łapińskiego", o którym napisała, że jest "bardzo dobrym policjantem". Mało tego, w liście znalazła się nawet opinia, że funkcjonariuszowi "należy się order za uprzejmość do obywateli". Jednocześnie autorka listu podkreśliła, że mandat dostała zasłużenie i z tego powodu "nie ma złego humoru".
Przeczytaj także: Patrol policji nie mógł mu zmierzyć liczby promili. Zabrakło skali
Co znamienne, jak podała policja, autorka listu tuż po zatrzymaniu od razu przyznała się do błędu. Nie próbowała, jak to nierzadko się zdarza, niezręcznie się tłumaczyć i szukać absurdalnych wymówek oraz nieistniejących powodów, dla których przekroczyła dozwoloną szybkość.
Na koniec przedstawiamy wysłany e-mailem do komendanta w Iławie list, który został opublikowany na stronie policji.