- Porsche przeprowadza rewolucję w swojej gamie. Nowy Macan będzie elektryczny, już go widzieliśmy
- Elektryczny układ napędowy oferuje moc systemową dochodzącą do 450 kW (ok. 612 KM)
- W aucie zmieniło się wszystko, bo to zupełnie nowa konstrukcja na platformie przeznaczonej do samochodów elektrycznych
- Choć za kierownicą jeszcze nie jeździliśmy, to już zostaliśmy przewiezieni. Ten samochód spodoba się nawet "petrolheadom"
- Nowe Porsche Macan — już go widzieliśmy i jeździliśmy
- Nowe Porsche Macan — elektryczna nowinka
- Nowe Porsche Macan — nowe półprzewodniki
- Nowe Porsche Macan — jeden akumulator może się dzielić na dwa
- Nowe Porsche Macan — nowe zawieszenie i skrętna tylna oś
- Nowe Porsche Macan — w środku po staremu
- Nowe Porsche Macan — system na miarę naszych czasów
Kiedy Porsche zdecydowało się na wprowadzenie do produkcji Cayenne, musiało mierzyć się z wielką krytyką, bo legendarna firma produkująca sportowe samochody nagle wzięła się za rodzinnego SUV-a. Jednak to, co fanom się nie spodobało, polubili klienci, którzy szturmem wkroczyli do salonów Porsche. Ten zabieg uratował przed gilotyną całą markę.
Teraz znów dochodzi do rewolucyjnych zmian w gamie tego producenta, które znów raczej nie spotkają się z aprobatą większości fanów, bo zabierany jest im silnik spalinowy. Chodzi konkretnie o Macana. Cel jednak znów jest taki sam: 911 ma zostać uratowane i tworzone z silnikiem spalinowym najdłużej, jak tylko się da.
Nowe Porsche Macan — już go widzieliśmy i jeździliśmy
Porsche już w większości opracowało nowego elektrycznego Macana, które jest na tyle zaawansowaną konstrukcją, że mieliśmy okazję go zobaczyć, choć jeszcze w kamuflażu. Mogliśmy się także nim przejechać na fotelu pasażera.
Sylwetka samochodu stała się bardziej garbata, chociaż na zdjęciach wydaje się bardziej coupé, niż jest w rzeczywistości. Można powiedzieć, że jest to taka hybryda zwykłego SUV-a z SUV-em coupé. Przednie światła przybrały kształt typowy dla innych nowych modeli Porsche i są mocno prostokątne, a raczej w formie trapezów prostokątnych z zaokrąglonymi rogami. Do tego jest trochę przetłoczeń na masce, jak i na boku auta.
Największą niewiadomą na razie stanowi tył, który w prototypach miał kilka rodzajów zderzaków i zakryte tylne lampy. Trudno więc ocenić, jaką formę będą one miały, ale najbardziej prawdopodobna jest listwa LED ciągnąca się przez całą szerokość auta.
Nowe Porsche Macan — elektryczna nowinka
Pod tą karoserią jest za to nowy, elektryczny układ napędowy zbudowany w architekturze 800-woltowej. Na obu osiach samochodu zastosowano silniki elektryczne, które razem dają napęd na cztery koła, jednak nie są to jednostki, które znamy z Taycana. Inżynierowie postanowili w nich poprawić chłodzenie, zmaksymalizować uzwojenie stojanów i zmodyfikować ułożenie magnesów. W ten sposób moc systemowa nowego Macana może wynosić nawet ok. 450 kW (ok. 612 KM) i ponad 1000 Nm momentu obrotowego. W zależności od wersji na tylnej osi zamontowane mogą być różne silniki elektryczne, natomiast z przodu zawsze znajduje się ten sam.
Cały układ napędowy jest spięty z dwustopniową przekładnią, co umożliwiło Porsche zmniejszenie jej rozmiarów. Podobnie jest zresztą w Taycanie. Producent chwali się również, że poszczególne elementy układu napędowego zostały tak rozłożone, że rozkład mas na obie osie jest niemal idealny – wynosi 48 do 52 proc.
Topowy model będzie miał dodatkowo elektronicznie sterowaną blokadę mechanizmu różnicowego. W zależności do warunków na drodze dostosowuje ona parametry, by poprawiać stabilność i przyczepność, co zwiększa bezpieczeństwo i oczywiście sprawia, że zakręty można połykać z wyższą prędkością. Tylny silnik posiada też blokadę parkowania, zapobiegająca stoczeniu się auta ze wzniesienia.
Nowe Porsche Macan — nowe półprzewodniki
W zależności od wybranego trybu jazdy i sytuacji na drodze moment napędowy Macana jest rozdzielany w pełni zmiennie pomiędzy przednią i tylną oś. W stabilnych warunkach jazdy pochodzi w całości z jednostki napędowej z tyłu. W takiej sytuacji przód pracuje pasywnie, ale w razie potrzeby może natychmiast ponownie dostarczyć moment napędowy. Natychmiastowa reakcja przedniego silnika jest możliwa, dzięki zastosowaniu falownika z półprzewodnikami z węglika krzemu. W znacznym stopniu zmniejszają one opóźnienie podczas rozdziału mocy.
Samochód podczas jazdy może oczywiście odzyskiwać energię za pomocą rekuperacji. Producent informuje, że przełączenie hamowania z odzyskiwania energii (moc hamowania za pomocą rekuperacji wynosi do 240 kW) na tradycyjny układ hamulcowy jest niewyczuwalne dla kierowcy i daje dokładnie to samo wrażenie, jak podczas hamowania w tradycyjnym samochodzie. Podobnie jest, gdy włączone jest aktywne odzyskiwanie energii. Wówczas jego siła jest podobna do hamowania silnikiem w aucie z jednostką spalinową.
Odzyskiwanie energii jednak nie jest obowiązkowe. Wtedy system wyłącza jednostki napędowe lub przy wyższych prędkościach przełącza w tryb kontroli zerowego momentu obrotowego. Spowalnia to rozpraszanie energii kinetycznej, a pojazd toczy się tak daleko, jak to możliwe, bez udziału energii.
Nowe Porsche Macan — jeden akumulator może się dzielić na dwa
Wszystkie wersje Macana posiadają w podwoziu akumulator litowo-jonowy o łącznej pojemności około 100 kWh, którego chroni lekka osłona podwozia z włókna szklanego. Później jest płyta chłodząca zintegrowana z obudową akumulatora, gdzie zamontowano dwanaście modułów, każdy z 15 ogniwami pryzmatycznymi połączonymi szeregowo.
Stosunek mieszania niklu, kobaltu i manganu wynosi 8:1:1. Dzięki takiej chemii ogniw akumulator osiąga około 30 proc. wyższą gęstość energii niż poprzednia generacja baterii, a dodatkowo zredukowano udział kobaltu o około 60 proc. Niemiecki producent pomyślał też o możliwości naprawy uszkodzonego akumulatora. Każdy moduł jest demontowalny, dlatego akumulator nie musi być wymieniany w całości, a może być naprawiany.
Jeśli chodzi z kolei o możliwości ładowania akumulatora, to technologia 800 V umożliwia ładowanie z mocą do 270 kW. Dzięki temu uzupełnienie energii z 10 do 80 proc. zajmie mniej niż 22 min. Jeśli stacja ładowania działa w technologii 400 V, Macan wykorzystuje nową technologię "ładowania bankowego". W ten sposób akumulator 800 V jest dzielony na dwa akumulatory, każdy o napięciu znamionowym 400 V, które można ładować równolegle na jednej 400-woltowej stacji ładowania z mocą do 150 kW. W razie potrzeby stany naładowania dwóch połówek akumulatora są najpierw wyrównywane, zanim zostaną naładowane razem.
Porsche udało się też spakować trzy komponenty elektroniczne w jedną całość. Moduł zasilający (IPB) łączy w sobie trzy elementy: pokładową ładowarkę AC, grzałkę wysokiego napięcia i przetwornicę DC/DC. Inżynierowie mogli go umieścić pod tylną kanapą, zwalniając miejsce na przedni bagażnik. W momencie wprowadzenia na rynek Macana pokładowa ładowarka prądu przemiennego będzie miała moc 11 kW.
- Przeczytaj także: Nowa Skoda Enyaq przestała być iV. Teraz to prawdziwie luksusowy krążownik. Test, pierwsza jazda
Nowe Porsche Macan — nowe zawieszenie i skrętna tylna oś
Po raz pierwszy Porsche Macan dostanie system skrętu tylnych kół. Przy prędkościach do około 80 km/h tylne koła będą skręcać w kierunku przeciwnym do przednich, przy maksymalnym kącie skrętu tylnej osi do pięciu stopni podczas parkowania. Zmniejsza to promień skrętu o około jeden metr. Z kolei przy prędkościach powyżej 80 km/h tylne koła skręcają w tym samym kierunku co oś przednia. To zwiększa stabilność jazdy, na przykład podczas zmiany pasa ruchu na autostradzie i poprawia trakcję w zakrętach. W Macanie tylne koła ustawione są szerzej niż przednie, by poprawić przyczepność i sportowy potencjał. Maksymalny rozmiar to 22 cale.
Wspomaganie kierownicy ma wzmacniać ważne dla kierowcy informacje dotyczące układu kierowniczego, takie jak charakterystyka nawierzchni drogi i przyczepność opon. Niweluje też uciążliwe wibracje i nierówności przenoszone na kierownicę. Jeśli będzie tak samo jak w Taycanie, można się spodziewać świetnego prowadzenia.
Nowy Macan będzie mógł być wyposażony w zawieszenie pneumatyczne z elektroniczną kontrolą amortyzatorów PASM (Porsche Active Suspension Management). System reaguje na stan drogi, ale także na prędkość, przyspieszenie wzdłużne i poprzeczne, naciśnięcie pedału przyspieszenia, ruch kierownicą i ustawienie wysokości jazdy samochodu.
Zawieszenie dostosowuje się do nawierzchni i może być sterowane od komfortowego po bardzo sportowe. Odczucia mają być jeszcze lepsze niż wcześniej, bo są tutaj zastosowane amortyzatory dwuzaworowe, umożliwiające jeszcze większe zróżnicowanie siły tłumienia w poszczególnych trybach.
Nowe Porsche Macan — w środku po staremu
We wnętrzu auta, podobnie jak w innych modelach, kierowca będzie miał wirtualne zegary o przekątnej 12,6 cala oraz dwa dodatkowe. Jeden będzie umieszczony centralnie i odpowiadał za multimedia, a kolejny będzie przeznaczony dla pasażera (opcja). Ich rozdzielczość będzie wynosić 10,9 cala, a monitor dla pasażera nie będzie widoczny z perspektywy kierowcy. To dlatego, że pasażer w trakcie jazdy będzie mógł oglądać m.in. filmy, co mogłoby rozpraszać kierowcę.
Ciekawostką jest też wyświetlacz head-up, który odpowiada rozmiarowi 87 cali. Wyświetla wirtualne informacje, które dla kierowcy są widoczne, jakby znajdowały się do 10 m przed autem. To jeden z największych wyświetlaczy na rynku.
Można powiedzieć, że całe wnętrze jest unowocześnioną wersją tego, co już znamy. To połączenie rozwiązań znanych w Taycanie i nowej Panamerze z klasycznym wnętrzem starego Macana. Jest przytulnie i komfortowo. Auto jest standardowo wyposażone w oświetlenie ambientowe z oświetleniem komunikacyjnym. W przedniej części wnętrza znajduje się pasek świetlny z 56 diodami LED biegnącymi w poprzek deski rozdzielczej od jednego panelu drzwi do drugiego. Informuje on o stanie pojazdu jak m.in. proces ładowania.
- Przeczytaj także: Będzie referendum w sprawie SUV-ów. Nie spodoba się ich właścicielom
Nowe Porsche Macan — system na miarę naszych czasów
Porsche stworzyło też nową generację systemu operacyjnego, w którym można instalować dodatkowe aplikacje, takie jak: Spotify, Amazon Music, YouTube, ale także gry. Aktualizacje systemu będą zapewnione aż przez 10 lat. Auto będzie mogło również zaplanować drogę z określeniem punktów ładowania na trasie. Przy tym również automatycznie będzie przygotowywał temperaturę akumulatora do ładowania.
Nowe Porsche Macan będzie miało oficjalną premierę w 2024 r., ale jeszcze przez jakiś czas dostępna będzie także poprzednia generacja spalinowego Macana. Następca zapowiada się bardzo dobrze, a na krótkich trasach mogliśmy zobaczyć jego możliwości na torze wyścigowym, jak i offroadowym. Auto umożliwi pokonywanie dość trudnych warunków, choć raczej na drogach twardych. Co ciekawe, może także brodzić w wodzie.
Na torze również wykazało się rewelacyjnymi osiągami, dużą możliwością kontroli i przewidywalności. Tak przynajmniej wyglądało to z perspektywy pasażera. Można być pewnym, że nowy Macan będzie prawdziwym Porsche. Na prawdziwe wrażenia z jazdy musimy jednak jeszcze trochę poczekać.