Następca legendarnego Capri oczekiwany jest przez sympatyków marki od wielu lat. Jednak dopiero teraz przedstawiciele Forda przyznali, że wkrótce odbędzie się rynkowy debiut modelu, który w klasie sportowych kompaktów będzie w stanie rywalizować z Volkswagenem Scirocco czy 3-drzwiowym Oplem Astrą, który w wersji produkcyjnej ma pojawić się pod koniec przyszłego roku.

Na salonie w Detroit pokazana zostanie co prawda wersja studyjna tego auta, ale podobnie jak miało to miejsce w przypadku pierwszej odsłony 5-drzwiowego hatchbacka, można oczekiwać, że niewiele będzie różnić się ona od wersji finalnej. Nam udało się dotrzeć do wizualizacji modelu, które potwierdzają, że Focus coupé ma wszelkie predyspozycje, by stawić czoło niemieckiej konkurencji.

Wstępne informacje docierające z Forda są dość lapidarne. Wiadomo, że auto wykorzysta tę samą platformę co pozostałe wersje nadwoziowe gamy, ale pod względem stylistycznym znacznie się będzie od nich różniło. Obowiązująca obecnie w Fordzie filozofia „Kinetic Design” według przedstawicieli marki w coupé wejdzie na nowy, wyższy poziom, jeszcze bardziej uwydatniający dynamiczny charakter modelu.

Widoczne na bokach przetłoczenia, dodatkowe wloty powietrza na tylnych błotnikach oraz dwie chromowane końcówki rur wydechowych zdradzają drzemiący w nim sportowy potencjał. Wnętrze z drobnymi tylko modyfikacjami przejęte zostanie z pozostałych odmian Focusa.

Koncept debiutujący w Detroit wyposażony zostanie w benzynowy turbodoładowany silnik EcoBoost o poj. 2,0 l i mocy 247 KM, który ma zapewnić przyspieszanie do „setki” w 6 s i rozpędzanie się do 250 km/h. Wersja produkcyjna otrzyma także inne jednostki napędowe z trzeciej generacji kompaktu Forda.

PODSUMOWANIE - Nie ma wątpliwości, że dotychczasowe dwie generacje Focusa to wielki sukces Forda. Trzecia z pewnością jest godnym ich następcą, a co ciekawe, po raz pierwszy zgodnie z filozofią „One Ford” (Jeden Ford) w takiej samej formie będzie sprzedawana na całym świecie. Coupé stanowi doskonałe uzupełnienie gamy Focusa i zarazem zapowiedź interesującej walki o klienta w najbardziej konkurencyjnym segmencie europejskiego rynku.

Tym bardziej że koncern nie planuje ograniczenia oferty wersji 3-drzwiowej do jednego topowego silnika, co daje szansę na to, że bazowe Focusy coupé będą dostępne także dla mniej zamożnych sympatyków marki.