Auto Świat Wiadomości Aktualności Zrobił głupio i prawie zabił człowieka. Pokazał to w sieci [WIDEO]

Zrobił głupio i prawie zabił człowieka. Pokazał to w sieci [WIDEO]

Noc, przejście dla pieszych i kierowca, który nie stosuje się do ograniczeń prędkości. Tak często wygląda początek tragedii na zebrze. Tym razem udało się jej uniknąć, niemal cudem.

Cudem uniknął potrącenia. Kierowca i pieszy mieli dużo szczęścia
Shutterstock/Stefano Chiacchiarini/YouTube/STOP CHAM
Cudem uniknął potrącenia. Kierowca i pieszy mieli dużo szczęścia

W warunkach, z jakimi przychodzi nam się zmierzyć zimą na drogach, margines błędu za kierownicą jest bardzo niewielki. To właśnie wtedy wychodzi wiele usterek samochodu, a ponadto często niewiedza i lekceważące podejście do ograniczeń prędkości i innych przepisów ruchu drogowego. To może się skończyć fatalnie.

Na przejście przy 100 km/h

Z taką sytuacją spotkał się jeden z kierowców, który może mówić o sporym szczęściu. Udostępnił bowiem w sieci nagranie, w którym pokazuje swój błąd.

Na wideo widać, że kierowca najpierw spokojnie wyprzedza inny samochód i przyspiesza. Jego prędkość rośnie z około 50 km/h do lekko ponad 100 km/h. W międzyczasie jednak widać, że mijany jest znak ograniczenia prędkości 70 km/h i ostrzegawczy mówiący o przejściu dla pieszych. Zignorowanie go niemal zakończyło się tragedią.

Ku zaskoczeniu kierującego, na przejście dla pieszych wszedł człowiek, który normalnym krokiem przechodził przez jezdnię. Nagrywający po zobaczeniu nóg, które zostały oświetlone przez reflektory samochodu, zaczął hamować. Z danych widocznych na ekranie widać, że udało mu się zwolnić ze 103 km/h do około 98 km/h. Gdyby pieszy się zatrzymał, niemal na pewno zginąłby na miejscu. Na szczęście człowiek z samochodem minęli się praktycznie na centymetry.

Kierowca i pieszy mogą mówić o dużym szczęściu

Jakie można wyciągnąć wnioski z tego nagrania? Bez wątpienia wina leży po stronie kierowcy. Nie zachował szczególnej ostrożności, nie zastosował się do ograniczenia, a pieszy nie wtargnął na jezdnię. Kierowca i pieszy mogą mówić o wielkim szczęściu. Skoro film ten pojawił się w sieci ku przestrodze, to prawdopodobnie nagrywający wyciągnął wnioski z tego zdarzenia. Dobrze, że miał możliwość, niektórzy takiej szansy nie mają, a wtedy pozostają tylko wyrzuty sumienia.

Przy okazji warto także wspomnieć o tym, by poruszając się w słabo oświetlonych miejscach chodzić w jasnych ubraniach, a najlepiej nosić ze sobą elementy odblaskowe. Oczywiście, zimowe ubrania często są ciemne, dlatego w kieszeni warto mieć zawsze coś, co światło odbija. Dla własnego bezpieczeństwa.

Autor Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków