- Dwie elektrycznego modelu klasy średniej w nadwoziu Gran Coupé wersje na początek – słabsza z napędem na tył, mocniejsza – 4x4
- Inteligentne odzyskiwanie energii i aerodynamika dopracowana w każdym szczególe zwiększają zasięg elektryka
- Urządzenie wnętrza bardzo zbliżone do spalinowych BMW, nowością jest szeroki wyświetlacz łączący dwa ekrany
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
BMW i4 zostało zaprojektowane pod napęd elektryczny. Akumulator o pojemności 80,7 kWh netto stał się elementem konstrukcyjnym, zwiększającym sztywność. Jego masa przyczynia się do obniżenia środka ciężkości, który leży o 53 mm niżej niż w „trójce”.
Na rynek wejdą dwie wersje 40 eDrive o mocy 340 KM zmodyfikowany silnik z iX3 z momentem 430 Nm przenoszonym na tylną oś. Napędem 4x4 dysponuje M50 z dwoma silnikami – 258-konnym na przedniej osi i 313-konnym na tylnej. Moc systemu wynosi 476 KM, z boostem, maksymalnie 10-sekundowym nawet 544 KM.
Podczas jazdy M50 zachwyca precyzją układu kierowniczego i zwinnością przy minimalnych przechyłach. Dynamika jazdy na wprost też robi wrażenie, choć z drugiej strony jak na auto o nominalnej mocy większej niż M3 Competition, nie aż tak wielkie. Plus za moc ładowania 200 kW.
BMW i4 – zwiększanie zasięgu różnymi metodami
Żeby i4 dobrze gospodarowało energią, czyli zasięgiem, zaopatrzono je w inteligentną strategię rekuperacji. Bazuje na GPS-ie nawet gdy nawigacja jest wyłączona. Przed światłami, skrzyżowaniami i podjazdami i4 automatycznie dopasowuje tryb jazdy i rekuperuje z wyprzedzeniem.
Aerodynamicznie ukształtowane felgi lżejsze o 15 proc. to dodatkowe 10 km zasięgu w porównaniu ze standardowymi kołami. Inne aerodynamiczne sztuczki: spód prawie całkiem osłonięty, pionowe wloty prowadzą powietrze wokół kół, a ponieważ wydech nie jest potrzebny, cały tył u dołu mógł posłużyć za dyfuzor.
Wewnątrz w oczy rzuca się zakrzywiony ekran łączący dwa 12,5-calowe wyświetlacze – jeden to dowolnie konfigurowany zestaw wskaźników, drugi – obsługuje multimedia. Zaokrąglony multiekran nawiązuje do znanej właściwości BMW – kokpitu zwróconego ku kierowcy.
Elektryczna limuzyna otrzymała iDrive OS 8 – najnowszą generację systemu obsługi. Zachowano w nim znane pokrętło-przycisk, którym można teraz zaimplementować na ekranie widżety (miniprogramy) – w przyszłości pochodzące też od zewnętrznych dostawców software'u. Tam, gdzie w aucie z napędem spalinowym znajduje się manualna ścieżka obsługi „automatu”, w i4 umieszczono ustawienie maksymalnej rekuperacji. Znajome, a jednak całkiem nowe. Cen na razie nie znamy.
- Przeczytaj także: BMW iX: SUV wygodny jak kanapa w salonie
Kokpit wygląda podobnie jak w każdym BMW. Konsola środkowa z dźwignią i pokrętłem-przyciskiem iDrive'u ósmej generacji
Sportowe fotele w standardzie, wentylacja i ogrzewanie w opcji
Potężny, zakrzywiony ekran zawiera dwa 12,5-calowe wyświetlacze: wskaźników i dotykowy – multimediów
To nie pierwsze BMW, które można otworzyć smartfonem